Od początku bieżącego roku szkolnego Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi wzmożone kontrole autobusów szkolnych i gimbusów. W naszym województwie, co piąta kontrola autobusu kończyła się zatrzymaniem dowodu.

W całej Polsce we wrześniu inspektorzy skontrolowali około 1300 tego typu pojazdów. Kontrole prowadzone są wyrywkowo, jak również na prośbę rodziców, dyrektorów szkół lub władz samorządowych. Kontrolowane są głównie autobusy dowożące dzieci do szkół w małych miejscowościach. Inspektorzy sprawdzają przede wszystkim stan techniczny pojazdów, uprawnienia oraz trzeźwość kierowców.

Najwięcej pojazdów inspektorzy skontrolowali na terenie województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i lubelskiego. Najwięcej procentowo dowodów rejestracyjnych inspektorzy zatrzymali na terenie województwa dolnośląskiego (24%), świętokrzyskiego (21%), kujawsko-pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego (20%).

W obszarze, za który odpowiedzialny jest elbląski oddział Inspekcji Transportu Drogowego (powiat elbląski, braniewski i ostródzki) skontrolowanych zostało 46 gimbusów i autobusów dowożących dzieci do szkół. W czasie kontroli zatrzymano w sumie 8 dowodów rejestracyjnych. Spowodowane to było przede wszystkim nieszczelnościami układów hamulcowych i wyciekami płynów eksploatacyjnych. Co ciekawe, w województwie łódzkim inspektorzy nie zatrzymali żadnego dowodu rejestracyjnego.

Gimbusy i autobusy szkolne są w gorszym stanie technicznym niż autokary przewożące dzieci na wypoczynek zimowy oraz letni. Mimo wszystko, z danych elbląskiego oddziału wynika, że stan techniczny gimbusów i autobusów dowożących dzieci do szkół z roku na rok poprawia się. Jednak ITD nie usypia czujności cały czas kontrolując wspomniane pojazdy przez cały rok szkolny. O samą kontrolę mogą prosić nie tylko dyrekcja szkoły, ale również rodzice, kontaktując się z ITD.

Poza tymi działaniami, inspektorzy każdego dnia wybiórczo kontrolują m.in. autobusy komunikacji miejskiej, auta dostawcze oraz osobowe.