Gm. Markusy. Jechali ponad sto kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym
Wczoraj (10.09) policjanci z Elbląga zatrzymali prawo jazdy 20-latkowi, który na ograniczeniu do pięćdziesiątki, osobowym peugeotem jechał 110 km/h. Podobnie było z 25-latkiem, który również stracił uprawnienia do kierowania mając na liczniku 104 km/h. Od początku 2019 roku blisko 140 kierowców z Elbląga i okolic pożegnało się z uprawnieniami. Były to przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Nadmierna prędkość plasuje się w czołówce przyczyn wypadków drogowych, których często następstwem jest śmierć na drodze. Wciąż zdarzają się przypadki kierowców, którzy lekceważą bezpieczeństwo i prawo. Z dwoma takimi sytuacjami zetknęli się policjanci z ruchu drogowego w Elblągu. Wczoraj (11 września) na drodze w miejscowości Zwierzno (gm. Markusy) funkcjonariusze kontrolowali prędkość. Wśród 32 przekroczeń prędkości były 2, w których kierowcy przekroczyli ją dwukrotnie. Osobowy peugeot pędził 110 km/h w miejscu, gdzie powinno jechać się tylko pięćdziesiątką. 20-latek, który nim kierował został ukarany mandatem i 10 punktami. Obligatoryjnie stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Podobna sytuacja miała miejsce w tym samym czasie i w tym samym miejscu. 25-latek jechał fordem 104 km/h.
Od początku 2019 roku policjanci z Elbląga zatrzymali prawa jazdy blisko 140 kierowców, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Policjanci ostrzegają przed brawurą na drodze.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu