GRAFATAK - zobacz jak wyglądała pierwsza bitwa na rysunki w Elblągu
fot. Konrad Kosacz/elblag.net
Pierwszy Grafatak za nami. W bitwie na rysunki stanęli naprzeciwko siebie GORE77 i Liszon Lux Logika. Dwóch artystów, jeden wspólny temat, dwa białe płótna i trzy godziny rysowania i malowania. Konkurs odbywał się przy muzyce specjalnie dobranej na tę okazję przez Krzysztofa Jaworskiego, na co dzień dziennikarza radia ESKA.
Zasady konkursu są proste. Jest pięć tematów do wyboru. O wyborze tematu decyduje publiczność. W tym przypadku wybrany został temat „muzyka”. Artyści mają około trzy godziny na realizację tematów. Wszystkie techniki dozwolone, poza farbami w sprayu.
GORE77: - To dobry konkurs, mam nadzieje, że będzie on kołem zamachowym do następnych tego typu inicjatyw. Dobrze aby przez to spotkanie ludzie bardziej się ośmielili do rysowania. Może będzie to inspirujące choćby dla tych co tworzą tylko do szuflady. Czy miałem okazję kiedykolwiek rysować publicznie? Tak, w czasie studiów, w Poznaniu, rysowaliśmy portrety, paniom na 8 marca. Był to prawie 24 godzinny maraton, a co za tym idzie bardzo ciekawe doświadczenie.
Liszon Lux Logika: - Nie interesuje mnie rywalizacja. Jest mi obojętne kto wygra. Nie miałem wcześniej okazji występować publicznie, nie denerwuje się, choć może trochę. Zabrałem z domu całą masę różnych rzeczy do malowania, nawet nie wiem co tu jest, jakieś słuchawki, pędzle, farby. Przypomniałem sobie, kiedyś występowałem na scenie, ale to było dawno i grałem wtedy na gitarze. To było trochę podobne doświadczenie do tego.
Walka trwała z przerwami ponad trzy godziny. GORE77 raczej mocno skupiony, prawie nie odrywał się od pracy, dopiero kiedy rysunek nabrał już rozpoznawalnych kształtów artysta postanowił zrobić sobie krótką przerwę. Natomiast Liszon to osoba, która bardzo luźno podeszła do zadania, nie mniej sumiennie. Zdecydowanie więcej przerw rozmów z widzami, uzupełniania płynów.
Około północy wyłoniono zwycięzcę. Zgromadzona publiczność miała do dyspozycji białe i czarne kartoniki, za pomocą których, mogła zagłosować na wybraną pracę. Rywalizację nieznacznie wygrał Liszon Lux Logika. Jego praca to czarno – żółty obraz zainspirowany gramofonem na czarne płyty. Technika wykonania to farby i flamastry. Kompozycja, trzeba przyznać, dość szczelnie wypełniła całe płótno. Z kolei praca GORE77 to czysta grafika, malowana czarną gruba kreską, przedstawiająca, jak to powiedział sam autor, kobietę – ukulele. Jedynym miejscem wprowadzającym kolor była żółta nakręcana kaczka.
Organizatorem GRAFATAKU jest Stowarzyszenie Kulturalne Co jest?
Zwycięzca otrzymał nagrodę pieniężną w wysokości 300 zł i automatycznie przechodzi do kolejnego Grafataku, który odbędzie się 21.czerwca. Stowarzyszenie nadal czeka na zgłoszenia, kto stanie w szranki ze zwycięzcą z wczorajszego wieczoru.
Więcej szczegółów na stronie stowarzyszenia: www.skcojest.blogspot.com