› region
12:28 / 08.11.2017

Groził swojej kobiecie, bił pięściami, kopał po całym ciele. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności

Groził swojej kobiecie, bił pięściami, kopał po całym ciele. Grozi mu 5 lat pozbawienia wolności

Sytuacje związane z przemocą, do której dochodzi wśród najbliższych sobie osób niestety w dalszym ciągu nie należą do wyjątków. Policjanci z Braniewa zatrzymali mężczyznę podejrzanego o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad konkubiną, zniszczenie mienia na łączną kwotę 2 tys. zł oraz znieważenie funkcjonariusza podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Wobec sprawcy zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.

Mieszkający w Braniewie 28-latek, będąc pod wpływam alkoholu, groził kobiecie z którą mieszkał, używał wobec niej wulgarnych i powszechnie uważanych za obelżywe słów. Na tym jednak się nie skończyło. Agresywne zachowanie mężczyzny doprowadziło do przemocy fizycznej: bił pięściami i kopał kobietę pod całym ciele. Awanturując się zniszczył m.in. drzwi. Okazało się, że nie był to jedyny wybryk mężczyzny. Do tego typu zdarzeń dochodziło już w przeszłości.     

Podczas zatrzymania wielokrotnie znieważył policjanta, wypowiadał w jego kierunku słowa obelżywe, a także używał gróźb w celu zaniechania przez niego przeprowadzania czynności służbowych.

To nie wszystko. Policjanci z Braniewa ustalili, dzięki pozostawionym na miejscu zdarzenia śladom buta, że mężczyzna tego samego wieczoru zniszczył mienie należące do jednego z braniewskich lokali o wartości 2 tys. zł.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty psychicznego i fizycznego znęcania się nad konkubiną, zniszczenia mienia oraz znieważenia funkcjonariusza. Materiały w tej sprawie przekazano do prokuratury w Braniewie, która wobec zatrzymanego złożyła wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do złożonego wniosku i mężczyzna na najbliższe trzy miesiące trafił do aresztu. O wysokości kary zdecyduje sąd. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

W dalszym ciągu panuje brak powszechnej świadomości społecznej jak ludzie będący świadkami przemocy powinni reagować w tego typu przypadkach. Mowa oczywiście o sąsiadach, znajomych, czy też członkach rodziny. Od ich zachowania może zależeć, czy pomoc przyjdzie w porę. Jeden telefon może czasami uratować komuś życie. Policja nie ujawnia od kogo było takie zgłoszenie.

Ofiara przemocy powinna sama zwrócić się o pomoc. Z pewnością potrzebuje szczerej rozmowy z psychologiem, który może pomóc jej wyjść z trudnej sytuacji i poszukać skutecznych rozwiązań. Może również oczywiście zwrócić się do dzielnicowego. To jest jednak trudne, gdyż osoby doświadczające przemocy ze strony osoby najbliższej często cierpią na depresję. Ponadto nierzadko ich samoocena jest poważnie zaniżona. Prowadzi to w wielu przypadkach do obwiniania siebie, a nie sprawcy, co sprawia, że ich mechanizmy obronne są mocno osłabione. To natomiast powduje, że trudno takim osobom uniknąć powtarzających się aktów przemocy. Pamiętajmy, że od naszej umiejętnej reakcji może w skrajnych przypadkach zależeć zycie i zdrowie osoby doświadczającej przemocy.  

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%