› sport
11:53 / 26.01.2015

Grupa Lotos inwestuje w elbląski sport. Chce wykorzystać potencjał

Grupa Lotos inwestuje w elbląski sport. Chce wykorzystać potencjał

Firma z Gdańska, zajmująca się paliwami, od wielu lat angażuje się w dotacje sportowe. Grupa Lotos przeznacza swoje środki na motoryzację, piłkę nożną czy siatkówkę. Właśnie w tej dyscyplinie zaczęła następny etap współpracy z Elblągiem. Następny, ponieważ jest mecenasem kilku miejscowych klubów. Mimo tego, że promujemy zamiejscowe zespoły, przykład Lotosu Trefla i zachęcamy do kibicowania, to trudno jest za to krytykować tutejsze środowisko sportowe. Z takim sponsorem otwierają się nowe możliwości finansowe i organizacyjne. Elbląga nie stać na ignorowanie tego typu ofert.

Lotos to gigant na polskim rynku. Ogromny pracodawca, państwowa spółka, dysponująca środkami na bycie mecenasem sportów wszelakich. Wybrano kilka, sugerując się terytorialnym kluczem, oraz wartościami, jakie chce poprzez swoją markę, promować opisywana Grupa. Na Pomorzu jest to przede wszystkim Lechia Gdańsk, logo Lotosu jest na koszulkach, Akademia piłkarska dla młodych zawodników, oraz klub siatkarski i koszykarski Trefl. Lotos stawia na popularyzację gdańskiego futbolu w regionie i dlatego zaczął współpracować z Concordią Elbląg. Program Biało Zielona Przyszłość z Lotosem. To wiązało się z dostarczeniem strojów, materiałów szkoleniowych, zapraszaniem trenerów na różne kursy.

Jednak nie była to pierwsze zaangażowanie się w elbląski sport przez Grupę Lotos. W 2005 roku Lotos został sponsorem tytularnym Formacji Tańca Jantar. Klub prezentował się na polskich i zagranicznych turniejach. Jest znany w naszym kraju i skupia wokół siebie mnóstwo ludzi. Taki kapitał nie umknął władzom Grupy. Tancerze Lotos Jantar od czasów oficjalnego wsparcia głównego dobroczyńcy zdołali wywalczyć ogromne sukcesy w tym mistrzostwo świata w 2010 roku. Oprócz tego Lotos jest sponsorem głównym festiwalu Baltic Cup. Nie trudno się dziwić. Tańce cieszą się od pewnego czasu dużą popularnością a impreza w Elblągu przyciąga swoim profesjonalizmem. Firma zyskuje pozytywną opinię wspierając takie wydarzenia.

Podobnie jest z siatkówką i spotkaniem pokazowym Lotosu Trefla Gdańsk z BBTS em Bielsko Biała. Grupa Lotos chce pozyskiwać nowych kibiców sportu, który nie kojarzy się nikomu z problemami charakterystycznymi dla piłki nożnej. Sukces projektu o nazwie Trefl pokazuje, że jest to właściwy wybór. W Elblągu jest deficyt profesjonalnej siatkówki, dlatego zdecydowano się na próbę stworzenia takiego zapotrzebowania. Najpierw Grupa Lotos wzięła patronat nad siatkarską ligą amatorów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W ramach tego zamierza przekazywać bilety dla najlepszych zawodników na spotkania Trefla w siatkówce oraz nagrody dla uczestników na zakończenie rozgrywek. W zamian za to MOSIR będzie promował klub w Elblągu. Efektem tego jest spotkanie Pucharu Polski w Centrum Sportowo Biznesowym.

- Trzeba powiedzieć, otwarcie, że nie byłoby tego gdyby nie wcześniejsze kontakty i umowa podpisana z Lotos Treflem Gdańsk, na mocy, której wspierają Awangarda Volley Ligę. Tak się rozpoczęła współpraca, w której był zapis, że Lotos przyjedzie do nas. Początkowo miał się odbyć pokazowy trening jednak wykorzystaliśmy okazję na Puchar - mówi Krzysztof Fedak z MOSiR Elbląg.

- Opinie były bardzo pozytywne. Prezes LOTOSU Trefla Gdańsk Piotr Należyty chwalił organizację imprezy i atmosferę jaka panowała podczas spotkania. Był zadowolony z współpracy na linii LOTOS - MOSiR - CSB. W przyszłości mamy nadzieję na takie spotkania. Być może uda się nawiązać współpracę z koszykarzami Trefla.

- Umowa obowiązuje do końca sezonu, czyli jeszcze przez kilka miesięcy. Na razie nie rozmawiamy o dalszej współpracy, ale jeśli obie strony wyrażą taką wolę, to na pewno zostanie ona przedłużona. Niestety w tym sezonie są nikłe szanse, by LOTOS Trefl ponownie zawitał do Elbląga, ale ze strony zespołu z Gdańska jest chęć, by w przyszłym sezonie jeszcze raz odwiedzić Elbląg.
 

4
0
oceń tekst 4 głosów 100%