Grypa ciągle niebezpieczna. Kolejne ofiary
fot. medonet.pl
Ponad 40 tysięcy zachorowań na grypę i choroby grypopodobne zanotowano na Warmii i Mazurach. Tylko w ostatnim tygodniu zgłoszono 4 tysiące nowych przypadków. Mimo wszystko - jak wynika ze statystyk prowadzonych przez warmińsko-mazurski Sanepid - to znacznie mniej niż w poprzednich tygodniach. Niestety w dalszym ciągu jednym z najniebezpieczniejszych szczepów jest wirus AH1N1, który niestety w ciągu kilku ostatnich dni doprowadził do śmierci dwóch kolejnych osób. Tym razem w Iławie.
W szpitalu w Iławie u dwóch mężczyzn wykryto wirus "świńskiej grypy". Jak wyjaśniała dla Radia Olsztyna Elżbieta Łabaj z w-m Sanepidu:
- Uznać trzeba, że przyczyną tych zgonów była grypa i to grypa typu AH1N1. Bezpośrednią przyczną tych dwóch ostatnich zgonów było zatrzymanie akcji serca, ale do tego zatrzymania doszło z powodu powikłań pogrypowych.
W sumie to już czwarta i piąta ofiara wirusa AH1N1 na Warmii i Mazurach licząc tylko od początku tego roku.
Sanepid alarmuje, że spadająca liczba zachorowań nie oznacza końca kłopotów. W dalszym ciągu grypa jest najbardziej powszechną chorobą i w dalszym ciągu istnieje spore zagrożenie, dlatego najlepiej przedsięwziąć odpowiednie kroki, ażeby zabezpieczyć się przed niebezpieczeństwem.
Powiązane artykuły
Kolejna ofiara wirusa AH1N1 w regionie
15.03.2016
39-latek zgłosił się do Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie dziewięć dni temu, został przyjęty w stanie krytycznym. Zmarł po dziewięciu...