› polityka
16:14 / 17.05.2017

Grzegorz Schetyna w Elblągu o dwukadencyjności, uchodźcach i przekopie

Grzegorz Schetyna w Elblągu o dwukadencyjności, uchodźcach i przekopie

fot. Marcin Mongiałło

17 maja blisko 70 parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej odwiedziło województwo warmińsko-mazurskie, aby wziąć tutaj udział w spotkaniach z mieszkańcami dwudziestu miejscowości i porozmawiać na temat programu "Polska Obywatelska". Do Elbląga przyjechał przewodniczący Grzegorz Schetyna oraz posłowie Elżbieta Radziszewska, Agnieszka Hanajczyk i Stanisław Lamczyk. O 17.00 w hotelu Arbiter rozpcoznie się spotkanie przewodniczącego PO z mieszkańcami Elbląga.

Około godziny 14.00 w Hotelu Elbląg rozpoczęła się konferencja prasowa, na której Grzegorz Schetyna odpowiadał na pytania dziennikarzy. Poruszone zostały przede wszystkim trzy tematy: sprawa dwukadencyjności, uchodźców i przekopu Mierzei Wyślanej.

Na wstępie proruszona została kwestia wycofania się prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z tzw. dwukadencyjności wstecznej, czyli z ograniczenia biernego prawa wyborczego w samorządach dla prezydentów i burmistrzów. Według Kaczyńskiego ograniczenie rządów do dwóch kadencji nie będzie obowiązywało od najbliższych wyborów, ma natomiast obowiązywać w przyszłości. Przewodniczący PO odniósł się do tej wypowiedzi z dużym dystansem i niedowierzaniem. Przypomniał że swego czasu premier rządu Beata Szydło obiecała Polakom, że ministrem obrony narodowej będzie nie Antoni Macierewicz, tylko Jarosław Gowin. Jak wiadomo nie zostało to zrealizowane. Wskazał, że prezes PiS nie mówi o innych pomysłach:

jednej turze w wyborach, ograniczeniu możliwości kandydowania, o podniesieniu progu wyborczego i o wielu innych rzeczach, które mają uderzyć w samorząd, odebrać mu kompetencje, ograniczyć finansowanie, scentralizować władzę, bo to jest marzenie PiS: władza w Polsce zarządzana z jednego miejsca na Nowogrodzkiej. 

Jeśli chodzi o ordynację to trzeba to robić w porozumieniu z samorządowcami

- zaznaczył.

Mówimy o decentralizacji, ale także w kontekście pieniędzy, które zostają w samorządach

- dodał.

W temacie uchodźców przewodniczący Platformy Obywatelskiej skomentował politykę PiS, który nie chce się zgodzić na zobowiązania podjęte przez Polskę jeszcze za rządów koalicji PO-PSL, która zgodziła się przyjąć 7 tysięcy uchodźców. Obecni rządzący uważają, że ta liczba jest znacznie wyższa. Przypomnijmy w tym miejscu, że na początku kwietnia bieżącego roku szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia:

Nie wykonujemy decyzji o przyjęciu do Polski kilku tysięcy emigrantów muzułmańskich z Azji i Bliskiego Wschodu. Tę decyzję podjął rząd PO-PSL we wrześniu 2015 roku w sposób karygodny, łamiąc w ten sposób solidarność Grupy Wyszehradzkiej.

Grzegorz Schetyna stwierdził, że polityka prowadzona przez Prawo i Sprawiedliwość w temacie uchodźów jest odwracaniem się plecami do Unii Europejskiej.

To polityka odejścia od stołu i odwrócenia się tyłem do Europy. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji mówi, że lepiej płacić kary niż relokować kobiety i dzieci, przecież do jest absurdalne. Te zobowiązania o relokacji są z 2015 roku, obecnie nie ma nowych. Jesteśmy za realizacją umów i zobowiązań podjętych przez państwo polskie. PiS powinien zachować ciągłość podejmowania decyzji i tego oczekuję od polityków PiS. Jeśli nie chcą się zgodzić, to za to zapłacą

- stwierdził 

Jesteśmy za realizacją porozumień, które przyjął poprzedni rząd w przypadku uchodźców.

- zaakcentował Schetyna.

Minister spraw wewnętrznych mówi, że lepiej płacić te kary niż relokować kilkudziesięciu uchodźców, kobiet i dzieci. To jest absurdalne

- zauważył przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

22-23 czerwca na Malcie będzie szczyt, który będzie zamykał te kwestie. Dziś Polska nie chce w tych sprawach działać. To spowoduje, że pewne sprawy będą nam narzucone

- dodał. 

Poruszona została także sprawa przekopu Mierzei Wiślanej. Zapytany przez dziennikarzy, co będzie jeśli PO przejmie władzę w Polsce, czy temat ten będzie w dlaszym ciągu realizowany, Grzegorz Schetyna przypomniał, że już w 2007 roku PO zaangażowała się w temat przekopu:

Angażowaliśmy się od początku, czyli od 2007 roku, w dokumentację. PiS chce zawłaszczyć ten temat politycznie, partyjnie. Uważam, że to niedobrze, bo on jest ważny w Elblągu i powinien być symbolem poszukiwania porozumienia i myślenia wspólnotowego. 

Przewodniczący PO dał do zrozumienia, że w przypadku przejęcia władzy przez Platformę Obywatelską temat przekopu nie będzie blokowany i oczywiście będzie kontynuowany. 

Posłanka na Sejm RP Elżbieta Radziszewska poruszła temat nowelizacji prawa farmaceutycznego:

Apteki są dla pacjentów, którzy idą do apteki, aby dostać leki w najbardziej przystępnej cenie. Ta ustawa mówi, że apteka ma być dla aptekarza. To jest złe myślenie. Okaże się, że w aptekach będziemy mieli dużo droższe leki i zapłaci za to ostatecznie pacjent

- powiedziała.

 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 1