Grzegorz Schetyna w "RMF FM": Elbląg to nie klęska
fot. rmf24.pl
Wynik wyborów w Elblągu to nie jest klęska PO. W Elblągu jesteśmy po przejściach. Po odwołaniu prezydenta miasta, panuje tam zły klimat dla naszej partii - mówił Grzegorz Schetyna w Kontrwywiadzie RMF FM.
Konrad Piasecki: Przyzna pan, że Elbląg to klęska PO? Grzegorz Schetyna: Nie. Nie przyznam. Jeśli w mieście, w którym zawsze zdobywaliście 40 procent dostajecie niespełna 20, to jest to obraz sondażowego upadku.
Nie zawsze. Nie zawsze dostawaliśmy 40 procent. Jesteśmy po przejściach w Elblągu, bo władze i większość platformiana, i prezydent PO zostali odwołani w referendum, a to zawsze tworzy zły klimat. Bardziej się cieszę, że udało się wrócić i złapać równowagę w Elblągu...
...ale nie udało się złapać...
...nasza kandydatka jest w drugiej turze i sprawa jeszcze się nie skończyła. Wybory będą za dwa tygodnie - te decydujące.
Ale ja patrzę na wyniki do Rady Miasta. Trzy lata temu w wyborach samorządowych było 36 procent, w wyborach parlamentarnych dwa lata temu było 45 procent, a dzisiaj jest niespełna 20 procent - i to jest właśnie skala upadku.
Tak, tylko, że to są wybory uzupełniające. Proszę pamiętać, że ta frekwencja nie jest w granicach 50, 60 procent tylko 35.
W wyborach samorządowych z reguły jest taka frekwencja.
Powyżej 40 procent była wcześniej. I nie mówię, że nie ma zmiany, bo oczywiście to jest sygnał poważny. Mówię, że nic jeszcze nie zostało stracone. Walczymy o pełną pulę, czyli o prezydenta miasta, a PiS nie ma większości w Radzie Miasta. Uważam, że jest szansa, ale to jest lekcja ostatnich miesięcy, czy ostatnich lat dla nas i konieczność wyciągania wniosków.
Dlaczego jest tak źle? Nie tylko w Elblągu, ale w skali całego kraju. W sondażach w całym kraju.
Jeżeli patrzymy na to przez pryzmat wyborów uzupełniających, to jest różnie: i źle, i dobrze. To zależy od tego, jak struktury lokalne i regionalne są przygotowane do tych wyborów: jak wyprzedzają zagrożenia, które się pojawiają, jak walczą, żeby po 6 latach rządów ciągle mieć dobry pomysł na miasto, powiat, województwo, jak to wszystko wygląda i bardzo brutalnie rzeczywistość to weryfikuje. Jesteśmy w połowie kadencji.
Panie przewodniczący, ostatnie wybory takie lokalne przegrywaliście i mówiliście, że przegrywacie, bo się za mało zaangażowaliście. Tu zaangażowanie było pełne. Do Elbląga jeździły pielgrzymki liderów, polityków PO z samym Donaldem Tuskiem na czele. I co? I nic.
Proszę tak nie mówić, bo jest druga tura i jest ciągle wielka szansa, żeby wygrać wybory w Elblągu - a to po odwołaniu prezydenta byłoby naprawdę wielkim sukcesem. Więc proszę nas jeszcze nie skazywać. Walka przez dwa tygodnie będzie na pewno ostra i ciągle mamy szanse. Sondaże wręcz mówią, że kandydatka Platformy Elżbieta Gelert może te wybory wygrać, więc wszystko przed nami.
Cała rozmowa: rmf24.pl