› bieżące
08:16 / 22.07.2019

Gwiazdy na ringu, czyli Fame MMA

Gwiazdy na ringu, czyli Fame MMA

Gale Fame MMA to z pewnością jedne z najbardziej oczekiwanych eventów roku. Stylizowane na prawdziwe starcia MMA cieszą się ogromną popularnością i długo, długo nie przestaną przyciągać. Za nami już cztery edycje, a publiczność z niecierpliwością czeka na piątą. Nie tak dawno mieliśmy okazję zobaczyć drugą w historii gali walkę kobiet, a zakłady, która stanie na podium, zdominowały rynek bukmacherski. Czym nas zaskoczy kolejna edycja?

Nie ma co szerzej dyskutować, że Fame MMA stało się przepisem na "fame and money". Publiczność zarówno młoda, jak i starszych osób chce przewidywać zwycięstwa oraz przegrane, zakładać pieniądze, oglądać i cieszyć się lub czuć zawód. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że gala jest wyrzutem agresji mającym zaspokoić pragnienia rozwydrzonych fanów. Ale czy na pewno? 

Prawdziwe i... korzystne

Wydarzenie z edycji na edycję wzbudza coraz więcej zainteresowania. Nie tylko widowni, ale także gwiazd. Coraz więcej fanów żąda pojedynków w klatce i coraz więcej celebrytów pragnie w klatce walczyć. Przy tym gala dostaje tyle samo wyrazów uznania, co krytyki. W opinii przeciwników gala promuje prostactwo oraz bezkarną przemoc, inni z kolei odpowiadają i twierdzą, że skutków ubocznych nie ma, a oglądający zdają sobie sprawę, że animozje celebrytów są udawane. Po którejkolwiek stronie byśmy stanęli, jedno jest niezaprzeczalne - gale Fame MMA są prawdziwe i zdobyły prawdziwą sławę. Również ją gwarantują. Rynek bukmacherski przeżywa boom, zakłady o to, komu sędzia uniesie rękę w górę, stały się powszechne. Nawet Ty możesz postawić na swojego idola, wystarczy, że wejdziesz na https://lvbet.pl. To proste. Celebryci zaś mogą śmiało otwierać szampana. I to po każdej stronie ringu. W dalszej perspektywie bowiem nie liczy się wynik. Wygrany czy przegrany - każdy może liczyć na swoje "money" za udział w walce i swój "fame", że zgodził się walczyć.

Skąd ta moda?

Was też zastanawia, dlaczego Fame MMA zdobył taką popularność? Odpowiedź jest być może prostsza niż byście zakładali. Załóżmy, że Twoimi idolami są dwie gwiazdy serwisu YouTube. I teraz masz okazję zobaczyć je w nowej odsłonie, jako wzajemnych konkurentów pojedynkujących się w klatce. Czy nie zjadłaby Cię ciekawość? Tak myśli wielu fanów wydarzenia i to zapewnia mu oddanie widzów.

Kobiety na podium

Trzecia i czwarta odsłona Fame MMA przejdą do historii. Zapowiadana walka dwóch rozpoznawalnych w mediach gwiazd, Esmeraldy Godlewskiej i Marty Linkiewicz, podzieliła społeczność polskiego Internetu. Starcie Linkiewicz i Lil Masti (dawnej kontrowersyjnej SexMasterki) podczas następnej gali tylko potwierdziło hipotezę. Chociaż kojarzony głównie z mężczyznami, to właśnie płeć piękna panuje na ringu. Jak się okazuje, płeć piękna i równie waleczna.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%