Gwiozdy, leluje i klapoki
Niech nie zmylą nikogo tajemniczo brzmiące nazwy, mowa bowiem o... wycinankach. Jak je wykonać w ludowym stylu? Dowiedzą się tego, już 23 października, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Łęczu.
- Wycinankarstwo stało się popularne na ziemiach polskich w połowie XIX wieku – mówi etnolog Agata Kosacz. - W różnych regionach etnograficznych, niezależnie od siebie, wykształciły się rozmaite rodzaje wycinanek o różnych formach, cechach stylowych, motywach oraz technice wykonania.
Wycinanki można zrobić z białego lub kolorowego papieru, można także doklejać do siebie kolejne warstwy. - Najbardziej rozbudowaną formą tego rodzaju wycinanki są wielobarwne wyklejanki łowickie, zwane kodrami. Wśród wszystkich rodzajów i form wycinanek możemy wymienić między innymi: gwiozdy, kwadraty, leluje, zielka, rózgi, wstęgi, firanki, tasiemki czy klapoki – dodaje Agata Kosacz..
Zdobiono nimi ściany, lustra i obrazy. Wszystko po to, by ładniej było w pomieszczeniach. Wkrótce zaczęto także zdobić nimi okna - ażurowe wycinanki z białego papieru to... pierwsze firanki. Jednak w XIX wieku na wsiach moda na wycinanki nie trwała długo.
W XX wieku zainteresowanie ozdobami z papieru przyszło z miasta, więc sztuka ta przeżyła swój prawdziwy renesans. Popyt spowodował, że organizowane były różnego rodzaju konkursy dla twórców ludowych.
O tym, jak własnoręcznie wykonać wycinanki w dawnym stylu przekonają się, już 23 października, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Łęczu. Warsztaty poprowadzą Ewa Bednarska-Siwilewicz, instruktorka plastyki w CSE „Światowid" oraz etnolog Agata Kosacz z elbląskiego muzeum.
Warsztaty są częścią projektu "Śladami kultury - trakt tradycji i tworzywa" dofinansowanego ze środków Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego oraz Starostwa Powiatowego w Elblągu.