› zagrożenia i utrudnienia
12:11 / 16.02.2017

Handlarze dopalaczami nie zapłacili nałożonej kary (aktualizacja)

Handlarze dopalaczami nie zapłacili  nałożonej kary (aktualizacja)

Elbląski sanepid nałożył 850 tysięcy zł kary na handlarzy dopalaczami. Jak na razie od 2012 roku do dziś nie zapłacili ani złotówki. Windykacją pieniędzy zajmują się działy egzekucji administracyjnej w urzędach skarbowych, w tych miastach gdzie zostały zarejestrowane spółki.

Sanepid walczy od lat z handlarzami dopalaczy. Doprowadził do sprawy w sądzie. Po skazaniu w ubiegłym roku trzech mężczyzn w dwóch procesach za handel dopalaczami, ten proceder w Elblągu nie zakończył się.

Powstają nowe spółki handlujące śmiercionośnym towarem. Sanepid znów sprawdza go w laboratorium. Okazuje się, że to dopalacze. Wtedy następuje zakaz prowadzenia działalności i kary pieniężne.

Na początku 20 tys. zł, potem większe 100 tys. lub nawet 150 tysięcy zł. Niestety kary pozostały na papierze. Od 2012 roku handlarze dopalaczami nie wpłacili ani złotówki. Wciąż zakładają nowe spółki, co przy obecnych przepisach jest bardzo łatwe. Znów handlują śmiercionośnym towarem

- wyjaśnia Marek Jarosz, dyrektor elbląskiego sanepidu.

Takich spółek jedna osoba założyła aż 12.

Sanepid gdy ukarany nie zapłaci kieruje sprawę do odpowiedniego ( w tym mieście gdzie była zarejestrowana firma) Urzędu Skarbowego, a konkretnie do działu egzekucji administracyjnej.

Skierowaliśmy wnioski o egzekucję do urzędów w Pabianicach, Sosnowcu i Poznaniu

- wylicza dyr. Marek Jarosz.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że gdy już komornicy dotrą do delikwenta to okazuje się, iż jest on biedny jak mysz kościelna. Samochód nie jego, dom nie jego itp.

Od prawie pięciu lat handlarze dopalaczami nie zapłacili ani złotówki z 850 tys. nałożonej kary.

Skierowaliśmy do tych trzech urzędów zapytania dlaczego nie udało się odzyskać pieniędzy. Jednak nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. Wprawdzie dostaliśmy jedną z Urzędu Skarbowego w Pabianicach, ale nie na temat, tylko ogólnikową dotyczącą zasad egzekucji.

W odpowiedzi na Pani pismo uprzejmie informuję, iż co do zasady wierzyciele występują do organów egzekucyjnego z wnioskiem o wszczęcie postępowań egzekucyjnych i dochodzenie należności. W toku prowadzonych postępowań egzekucyjnych poszukiwany jest majątek z którego można prowadzić skuteczną egzekucję w celu zaspokojenia roszczeń wierzyciela.

Jeżeli natomiast organ egzekucyjny na podstawie zebranego materiału stwierdzi brak majątku do prowadzenia dalszej egzekucji oraz nie uzyska informacji o składniach majątkowych postępowanie może zostać umorzone z uwagi na bezskuteczną egzekucję.

Z wyrazami szacunku

Kamila Lubowska

Kierownik Działu Egzekucji Administracyjnej

Ponowiliśmy prośbę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytanie. Gdy tylko otrzymamy informację od Urzędu Skarbowego w Pabianicach i dwóch pozostałych opublikujemy je. 

Aktualizacja. Poniżej odpowiedź z US Pabiance. 

W uzupełnieniu Pani zapytania uprzejmie informuję, iż tutejszy organ egzekucyjny prowadzi postępowanie egzekucyjne z wniosku wierzyciela tj. Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Elblągu. Jak informowaliśmy, w toku prowadzonych postępowań egzekucyjnych poszukiwany jest majatek zobowiązanego wobec którego można prowadzić skuteczną egzekucję.

Ponadto jeżeli wierzyciel ustali majątek zobowiązanego może wskazać go organowi egzekucyjnemu. Podmioty dopalaczowe nie posiadają z reguły 
żadnego majątku i wówczas egzekucja wobec nich jest bezskuteczna. Dlatego prowadzone postępowania uniemożliwiają wyegzekwowanie jakichkolwiek środków na zaspokojenie roszczeń wierzyciela.
  
Urząd Skarbowy w Pabianicach

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%