Handlarze nielegalnych leków przyłapani na gorącym uczynku
fot. Nadesłane
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Braniewie zabezpieczyli prawie 100 tys. sztuk tabletek, ponad 14 tys. ampułek oraz 2 kg różnych medykamentów, zapakowanych w woreczki strunowe. Były to, m. in.: sterydy, testosterony, leki na przyrost tkanki mięśniowej, środki na potencję dla kobiet, viagra, farmaceutyki poprawiające wydolność płuc. Wartość rynkowa nielegalnych suplementów wynosi ponad 2,5 mln zł.
20 października, na parkingu przy jednym z supermarketów w Dobrym Mieście, funkcjonariusze SG zauważyli dwóch mężczyzn przekazujących sobie przesyłki kurierskie. Okazało się, że kierowca volkswagena przywiózł leki, przekazał drugiemu mężczyźnie, a ten miał zająć się dalszą ich dystrybucją. Kierowca mazdy miał już w swoim aucie 2 torby podróżne, a w nich koperty z etykietami odbiorców. W każdej znajdowały się rożne środki farmaceutyczne.
Funkcjonariusze SG przeszukali również ich mieszkania i posesje. 39-latek z powiatu olsztyńskiego w swoim domu miał tysiące tabletek, ampułek , pustych opakowań na leki, ulotek informacyjnych. Zdeponowane farmaceutyki były czeskie, mołdawskie, polskie i rosyjskie.
Ponadto zabezpieczono 6 900 zł i 250 euro. Natomiast w mieszkaniu 40-latka z powiatu bartoszyckiego, czyli kierowcy mazdy, znaleziono 4 ampułki z bezbarwną cieczą i proszkiem. Był to testosteron, stymulator odporności, dopingowy lek sterydowy.
22 września mężczyźni usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu nielegalnych środków farmaceutycznych, nie mając do tego pozwolenia. Hurtownik i jego pośrednik mogą spędzić w więzieniu nawet 2 lata. Sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczone są dalsze zatrzymania osób zamieszanych w nielegalny proceder.
Straż Graniczna w Braniewie