› relacje
10:45 / 15.05.2017

Harmonia Griega i żywioł Szostakowicza. Kameraliści z owacjami na stojąco (+ zdjęcia)

Harmonia Griega i żywioł Szostakowicza. Kameraliści z owacjami na stojąco (+ zdjęcia)

fot. Marcin Mongiałło

Tak różnorodnego koncertu jeszcze nie było: taneczny i zmysłowy Piazzolla, harmonijny i elegancki Grieg oraz dramatyczny Szostakowicz. Po raz ostatni w pierwszej części koncertu zagrał Rafał Grząka, jako rezydent Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. W drugiej części kameraliści zagrali sami, nie jak zwykle na siedząco, ale na stojąco.

Z akordeonistą i bandoneonistą Rafałem Grząką, artystą-rezydentem Elbląskiej Orkiestry Kameralnej – publiczność spotkała się wczoraj, w tym sezonie po raz trzeci i zarazem ostatni. Koncerty były współorganizowane i współfinansowane w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca „Artysta – rezydent”.

Rafał Grząka wystąpił w pierwszej części koncertu, towarzyszyła mu Elbląska Orkiestra Kameralna, a dyrygował Alexander Humala, absolwent Białoruskiej Akademii Muzycznej i Konserwatorium w Rotterdamie. Miał specyficzny sposób prowadzenia orkiestry. Jego gesty były niezwykle czytelne, wskazujące na melodyjność i niebiańską harmonię. Dramatyzm i siłę uderzenia w kotły podkreślał ruchem pięści.

Rafał Grząka wykonał, m.in. K`akko-Fonia Koncert na akordeon i zespół instrumentów smyczkowych, cz. I i II Michała Moca oraz Koncert Aconcagua na bandoneon i orkiestrę kameralną Astora Piazzolli.

Publiczność pożegnała artystę gromkimi brawami.

Po przerwie w drugiej części koncertu wystąpiła tylko Elbląska Orkiestra Kameralna. Wyjątkowo muzycy stali przy pulpitach, oczywiście wiolonczeliści siedzieli. Zagrali Suitę „Z czasów Holberga" oraz Symfonię kameralną op. 110 bis – cz. II Allegro molto.

Publiczności bardzo się spodobało wykonanie i nagrodziła artystów owacjami na stojąco.

Bożena Sielewicz, dyrektor EOK na zakończenie zaprosiła melomanów na koncert w dniu 4 czerwca. Gwiazdą będzie Alina Mleczko.

Jest pierwszą kobietą, która ukończyła klasę saksofonu w Akademii Muzycznej w Warszawie w klasie Davida Pitucha i Krzysztofa Herdera i to z najwyższą oceną!

Jest doktorem sztuk muzycznych, realizuje się jako pedagog związany przede wszystkim z Uniwersytetem Muzycznym Fryderyka Chopina.

Jako solistka zadebiutowała w Filharmonii Narodowej w Warszawie, a amerykański magazyn „Saxophone Journal” poświęcił jej artykuł monograficzny

 

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 19