Hejt potrafi zabić. Policjanci ostrzegają elbląską młodzież
fot. KMP Elbląg
Niemal każdego dnia policyjni profilaktycy odwiedzają elbląskie placówki edukacyjne. Opowiadają dzieciom i młodzieży o zagrożeniach związanych z cyberprzemocą, hejtem, pobudzają do refleksji. Poruszają tematy odpowiedzialności prawnej za takie czyny i prowadzą panele dyskusyjne. Wszystko po to, by uchronić młodych elblążan przed zagrożeniami z sieci.
Coraz częściej zjawisko ośmieszania, szkalowania i siania nienawiści dotyczy dzieci i młodzieży. Zjawisko hejtu wśród młodzieży może mieć różne formy, można nawet pokusić się o stwierdzenie, że to przemoc „w białych rękawiczkach”, gdyż o jej istnieniu mogą nie wiedzieć osoby spoza grupy rówieśniczej, w tym rodzina i nauczyciele. Hejt obejmuje szyderstwa i ośmieszanie każdego postu i wpisu ofiary, stosowanie obraźliwych i krzywdzących komentarzy, a nawet hakowanie profili w mediach społecznościowych.
Czasem ta forma przemocy jest jawna, innym razem ataki są anonimowe. Bez względu na rozmiar agresji, pewne jest jedno – może doprowadzić ona do tragedii wielu osób. Stąd właśnie determinacja elbląskich stróżów prawa w walce z tym zjawiskiem. Jednym ze skutecznych narzędzi jest rozmowa ze specjalistą. Takimi właśnie specjalistami są policyjni profilaktycy.
Niemal każdego dnia odwiedzają elbląskie szkoły podstawowe i ponadpodstawowe, placówki wychowawcze i opiekuńcze. Są wsparciem dla kadry pedagogów. Paradoksalnie to właśnie do mundurowych chętniej młodzież wyciąga ręce o pomoc. Są wparciem tam gdzie jest potrzeba.
- Policyjni profilaktycy z Elbląga tylko w minionym tygodniu przeprowadzili 8 spotkań w elbląskich szkołach. Wzięło w nich udział 200 osób. W ciągu roku przeprowadzają kilkaset zajęć, w których uczestniczy kilka tysięcy młodych ludzi z terenu miasta i powiatu elbląskiego. Funkcjonariusze pracują przez cały rok, a policyjne pogotowie działa 24 godziny na dobę - mówi Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg.