Historia jednego kredytu
70-letnia kobieta została oszukana na kwotę 1100 złotych. Wcześniej dostała sms z propozycją udzielenia jej kredytu. Warunkiem, było telefoniczne skontaktowanie się z numerem infolinii, by określić zdolność kredytową. Po zakończeniu rozmowy jej koszt został wyceniony przez operatora na ponad 1000 złotych. Policja ostrzega przed wykonywaniem takich połączeń, gdzie nie znamy stawki naliczania za minutę połączenia.
Zdarzenie miało miejsce dwa dni temu w Elblągu. 70-latka na swój telefon otrzymała sms z ofertą udzielenia pożyczki pieniężnej w ramach atrakcyjnej promocyjnej oferty. Wystarczyło tylko zadzwonić pod numer podany w smsie, co też kobieta uczyniła myśląc że jest to zwykły numer komórkowy. Numer okazał się jednak dość nietypowy, bo koszt za minutę połączenia z nim przekraczał 4 złote. Kobieta rozmawiała z „konsultantką” przez około… 4 godziny. Robiła przy tym przerwy, by chwilę odpocząć lub posilić się. Rozmowa z „kredytową infolinią” została przerwana automatycznie, gdy rachunek zamknął się kwotą 1100 złotych. 70-latka kredytu nie załatwiła a co najwyżej wysoki rachunek telefoniczny.
Policja apeluje do osób, które opiekują się starszymi osobami o przestrzeganie ich przed takimi sytuacjami. Przed wykonaniem połączenia warto ustalić jaka jest stawka za połączenie z tym konkretnym numerem.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu