› poradnik
11:15 / 20.09.2016

HISZPAŃSKI W HISZPANII – mieszkańcy Elbląga wybierają naukę w słońcu!

HISZPAŃSKI W HISZPANII – mieszkańcy Elbląga wybierają naukę w słońcu!

Jak najlepiej poznać obcy język? W „obcym” kraju, oczywiście. Nie wystarczy jednak po prostu wyjechać i „chłonąć”. Niestety, taką umiejętność posiadają tylko niemowlaki. Dlatego warto wybrać odpowiedni kurs językowy. Oto kilka wskazówek, jak przygotować się na naukę hiszpańskiego w Hiszpanii.

WYBIERZ ODPOWIEDNI POZIOM

Nauka hiszpańskiego w Hiszpanii to jedna z najprzyjemniejszych przygód w życiu. Słońce, gorący temperament Hiszpanów i... pyszne tapas! Zanim jednak wyruszymy w podróż, musimy określić jak wiele brakuje nam do swobodnego porozumienia z mieszkańcami kraju. Jeśli słysząc „Ola” myślisz tylko o koleżance o takim imieniu, a nie o hiszpańskim „Cześć!” (¡Hola!), to na pewno jesteś na poziomie podstawowym. Schody zaczynają się, kiedy w dalekiej (lub bliskiej) przeszłości uczyłeś się języka. W takim wypadku polecamy udać się do jakiejkolwiek szkoły językowej, by wykonać test poziomujący. Wtedy będzie można określić faktyczny poziom zaawansowania.

OKREŚL SWÓJ CEL

Języka uczymy się „po coś”. Czasami wystarczy osiągnięcie poziomu komunikatywnego, czasami potrzebny nam jest w pracy, czasem zaś po prostu mamy chwilę wolnego, którą chcemy dobrze wykorzystać.

Wakacyjny kurs języka hiszpańskiego to świetne rozwiązanie dla studentów lub osób, które chciałby nauczyć się podstaw czy przypomnieć sobie język. Najlepiej wybrać kurs trzytygodniowy. Na początku adaptujemy się w nowym środowisku, przełamujemy bariery językowe, w drugim tygodniu powoli zaczynamy używać języka, zaś w ostatnim – swobodnie z korzystamy z nowych umiejętności.

Jeśli potrzebujesz podszkolić język w celach zawodowych, niektóre szkoły i organizacje oferują kursy łączone z praktykami zawodowymi. Taki kurs trwa około miesiąca, potem zaś przez kilka tygodni trwają praktyki lub staże. Możesz także wybrać specjalistyczny kurs np. języka biznesowego.

HISZPAŃSKI (nigdy!) PO POLSKU

Nauka hiszpańskiego w Hiszpanii nie ma sensu, jeśli na zajęciach naszym nauczycielem jest... Polak. Nie bój się wybrać kursu prowadzonego przez „native'a”, nawet jeśli dopiero zaczynasz i chcesz „na wszelki wypadek” móc porozmawiać z lektorem po polsku. Takie „ubezpieczenie” nie zda się na wiele, gdy wyjdziesz ze szkoły na ulicę czy plażę. Tam przecież czekają Hiszpanie!

Warto pamiętać, że język hiszpański, podobnie jak angielski, jest używany nie tylko w kraju „ojczystym”, ale też w Meksyku czy Argentynie. A to oznacza, że Twoim lektorem może być Hiszpan lub obywatel Ameryki Południowej czy Środkowej. Największa różnica jest widoczna w akcencie. Jeśli więc potrzebujesz nauczyć się „czystego” hiszpańskiego, zapytaj w wybranej szkole językowej o odpowiedniego lektora.

ZRÓB SOBIE WAKACJE

Nawet jeśli to nie jest wakacyjny kurs języka hiszpańskiego, a szybka nauka pod presją zawodowo-językowych wyzwań, staraj się jak najlepiej wykorzystać czas spędzony w Hiszpanii. Najlepiej poznaje się język (i kulturę) korzystając z uroków danego kraju i rozmawiając z jego mieszkańcami. W ten sposób poznasz jakie struktury gramatyczne są najczęściej używane, jakie skróty czy powiedzenia są popularne, a które występują tylko w podręcznikach. Podczas luźnych rozmów w knajpach, na plaży czy w miejscu pracy, szybko rozwiniesz swoje umiejętności językowe wyniesione z kursu. A przy okazji (a może przede wszystkim) będziesz świetnie się bawić!

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%