Auto spełnia wszystkie wymagania, jakie przed swoimi pojazdami stawiają chińscy klienci. Karoseria jest zaprojektowana odważnie, styliści nie bali się przeplatać ostrych linii z krągłościami, czym wpisali się w aktualny design większości modeli Hondy. Uwagę przykuwa duża powierzchnia szyb. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż wnętrze samochodu wydaje się bardziej przestronne i jaśniejsze. Kierowcę ucieszą wąskie słupki ułatwiające manewrowanie i poszerzające pole widzenia.

 

Samochód zostanie na pewno zmodyfikowany zanim trafi na taśmę produkcyjną. Pojawią się zwyczajne lusterka, znikną też pewnie światła imitujące wloty powietrza i końcówki wydechu. Również zawieszenie auta powinno zostać podniesione. Napęd będzie stanowić jednostka benzynowa wspomagana przez silnik elektryczny. Czyżby Honda szykowała nowego konkurenta dla Toyoty Prius C? Hybrydy stają się co raz bardziej popularne, a nastawionych na nowinki chińskich klientów na pewno przyciągnie właśnie takie rozwiązanie.

 

Auto ma zostać wprowadzone do sprzedaży już w przyszłym roku. Z początku oferowane tylko w Chinach później zostanie wprowadzone na pozostałe światowe rynki. Nie wiadomo, czy będzie dostępne na Starym Kontynencie.

 

źródło: autokult.pl