Już dzisiaj (29 listopada) ekipa elbląskiego klubu Meble Wójcik postara się rozmontować marzenia kolejnego rywala o zwycięstwie, a będzie nim zespół MKS-u Poznań. W ramach jedenastej kolejki I ligi zmierzą się zatem drużyny, które rywalizują na zapleczu Superligi o nieco inne cele. Podopieczni Dariusza Molskiego są jednym z głównych faworytów w stawce pierwszoligowców, co potwierdza ich miejsce w tabeli oraz aktualna dyspozycja. Inaczej sprawa wygląda, jeśli chodzi o team gości. Poznaniacy w obecnym sezonie grają w kratkę (5 wygranych i 5 przegranych), przez co usadowili się w środku tabeli. Jeżeli „meblarze” chcą realnie powalczyć z najsilniejszymi klubami w rozgrywkach, muszą do tego typu spotkań podchodzić z pedantyczną wręcz starannością, aby w przyszłości – przez przypadkowe potknięcie – nie narobić sobie kłopotów. Szczególnie w przypadku, kiedy naprzeciw staje przeciwnik nieco nieobliczalny.

Szczypiorniści z Poznania przybędą do Elbląga z pewnością nieco podmęczeni, gdyż na mecz z Wójcikiem wyruszą w dzień spotkania o godzinie 7:00. Krótki sen i długa podróż na pewno nie wpłyną korzystnie na drużynę Domana Leitgebera. Najprawdopodobniej do meczu z Meblami nie zdążą wyleczyć się dwaj kontuzjowani piłkarze „czerwono-czarnych”: Rafał Niedzielski oraz Damian Komisarek. To jednak nie jest największe zmartwienie przyjezdnych. Głównym mankamentem zespołu gości jest gra w meczach wyjazdowych. We wszystkich rozegranych spotkaniach na obcym terenie odnieśli komplet porażek. Przestała także działać magia własnej hali. W ostatniej kolejce po raz pierwszy punkty z Poznania wywiózł zespół gdyńskiej Spójni, wygrywając z niewielką zaliczką 21 do 19.

Meblarze z kolei wskoczyli na dobre tory. Od trzech następujących po sobie meczów wyłącznie triumfują. Swoją wyższość nad rywalami udokumentowali zwycięstwami z SMS-em Gdańsk, Polskim-Cukrem Pomezanią Malbork oraz Sokołem Browar Kościerzyna. Mają ponadto do odrobienia jedno zaległe spotkanie z inną gdańską ekipą – Wybrzeżem. Niestety w dalszym ciągu sztab szkoleniowy nie może skorzystać ze skrzydłowego Grzegorza Dorsza, którego powrót przewidywany jest na styczeń. Na drobne urazy narzekają dwaj inni gracze Mebli: Damian Spychalski oraz Jakub Malczewski, ale ich występ nie jest zagrożony i najpewniej znajdą się w protokole meczowym. Dobrą informacją jest natomiast powrót do zdrowia po kontuzji mięśnia dwugłowego Adriana Fiodora, który trenuje z pełnym obciążeniem i powinien w niedługim czasie wspomóc kolegów w walce o punkty. Optymistycznym prognostykiem jest także rosnąca forma drużyny. Tylko w ostatnim meczu szczypiorniści trenera Molskiego wrzucili bramkarzom Szkoły Mistrzostwa Sportowego za kołnierz 38 bramek, co jest najlepszym wynikiem w trwających zmaganiach na I-ligowym froncie.

O tym, czy czwarta wygrana z rzędu stanie się faktem, dowiemy się o godzinie 15:00, kiedy to w Centrum Sportowo-Biznesowym (al. Grunwaldzka 135) dojdzie do pojedynku obydwu drużyn. Wszystkich, którzy nie będą mogli wybrać się osobiście na to spotkanie, zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE z tego meczu.