Idą jak błyskawica - Start pokonał kolejne rywalki (galeria)
fot. Marcin Walędzik/elblag.net
Trzeci mecz i trzecie zwycięstwo piłkarek ręcznych Startu Elbląg w towarzyskim turnieju o Puchar Prezydenta Elbląga. Kolejnym rywalem, który musiał uznać wyższość zawodniczek trenera Pareckiego był SPR Pogoń Baltica Szczecin, szóśty zespół minionego sezonu Superligi. Elblążanki wygrały ten pojedynek 32:23. Oprócz finezyjnej gry w ataku i silnej obronie w elbląskim zespole dobrze funkcjonowały bramkarki. Widać więc pracę Pareckiego, który oprócz prowadzenia Startu, jest trenerem bramkarek w reprezentacji Polski. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z meczu zamieszczonej pod artykułem!
Mecz zaczął się od prowadzenia Pogoni, która szybko strzeliła dwa gole, nie tracąc przy tym żadnego. Od samego początku szczecinianki widać postawiły na szybki atak, by możliwie jak najszybciej zmęczyć elbląski zespół, który między tym a poprzednim meczem miał tylko nieco ponad trzy godziny odpoczynku. To blisko dwie godziny mniej niż Pogoń. Taka gra przynosiła efekt w postaci prowadzenia do 9 minuty. Wtedy to Baltica po raz ostatni w tym spotkaniu prowadziła minimum jedną bramką. Od tamtej pory to Elbląg dyktował warunki. Z dobrej strony pokazywały się nie tylko zawodniczki z pola, ale także Kędzierska w bramce, która wszystkie mecze w tym turnieju rozpoczyna w pierwszym składzie swojego zespołu. W 12 minucie przy stanie 7:5 dla Startu i grze w przewadze Startu obroniła ważny rzut karny.
Oprócz niej skuteczna w swoich akcjach była Koniuszaniec, która kilka razy zdobyła bramki w kontratakach (10 i 17 minuta). W końcówce mimo kilku seryjnych bramek dla Startu, to oba zespoły raziły nieskutecznością. Elblążanki dwukrotnie nie wykorzystały sytuacji sam na sam z bramkarką w kontrataku. Szkoda, bo przewaga po pierwszej połowie mogła być jeszcze wyższa niż 16:11. Jednak rywalki miały przestój w grze. Między 20 a 29 minutą Pogoń jednak nie potrafiła żadnej swojej akcji zamienić na gola.
Drugie 30 minut rozpoczęło się od karnego w wykonaniu Grzyb, która bardzo pewnie pokonała rywalkę w bramce. Z drugiej strony w 33 minucie Sielicka obroniła sytuację sam na sam z Głowińską, dzięki czemu Start nie stracił bramki grając w osłabieniu. Wręcz przeciwnie, zdobyła ją dla nas Koniuszaniec, dzięki czemu miejscowe prowadziły 18:12. W 38 minucie Sielicka znów pokazała, że jest dobrze dysponowana, obroniła kolejny rzut, tym razem ze skrzydła. Między 39 a 43 minutą padała bramka za bramkę. Taka gra była wodą na elbląski młyn. Start utrzymywał przewagę (24:18). Jedyną zawodniczką, która poziomem gry dorównywała piłkarkom Startu w szczecińskim zespole była Stasiak, która zdobywała bramki w trudnych sytuacjach. Między 44 a 50 minutą Start przeżywał lekki kryzys, zawodniczki nie mogły trafić do siatki, z czego nie był zadowolony trener Parecki. Widać było zmęczenie na twarzach naszych piłkarek. Jednak przetrwały ten gorszy moment. Pomogła w tym znowu Sielicka, która grała jak w transie, broniąc rzut za rzutem. Widząc taką postawę w bramce swojej koleżanki z zespołu, pozostała grupa piłkarek z Elbląga mocno sprężyła się na końcówkę meczu i dorzuciła rywalkom jeszcze kilka bramek. Najwięcej sił zachowała Szymańska i Koniuszaniec, które w przeciągu ostatnich pięciu minut trafiły po dwa razy do bramki rywalek. Start ostatecznie powiększył przewagę i wygrał 32:23.
SPR Pogoń Baltica Szczecin – EKS Start Elbląg 23:32 (11:16)
Pogoń: Huczko 1, Jakubowska, Sabała, Stachowska 1, Królikowska 1, Cebula 2, Noga, Głowińska 6, Płaczek, Piontke, Agova 1, Szulc, Zawistowska, Stasiak 8, Yashchuk 3, Szywerska
Start: Kędzierska, Sielicka, Sądej, Waga 4, Jędrzejczyk, Szymańska 5, Aleksandrowicz 4, Klonowska, Karwecka 1, Jałoszewska, Zoria 3, Grzyb 5, Koniuszaniec 4, Cekała 1, Wolska 4
Trener Parecki tak podsumował to spotkanie:
- Mecz z Pogonią był dla nas szczególny. Chcieliśmy się jej zrewanżować za porażkę w turnieju rozgrywanym na początku sierpnia w Szczecinie. To właśnie z nimi zmierzymi się też w pierwszej ligowej kolejce, więc mamy lekką przewagę psychologiczną przed meczem. Udało nam się zagrać dobrze i równo w obronie. Sporo akcji było ciekawych. Bardzo podobała mi się dziś Ewa Sielicka, która wybroniła sporo piłek, ale także Kędzierska, która także kilka razy uratowała nasz zespół przed utratą goli.
Kolejny, ostatni już mecz w turnieju zawodniczki Startu zagrają jutro o godzinie 11:45. Tym razem zmierzą się z aktualnym Mistrzem Polski z zeszłego sezonu - MKS Lublin. Rywal bardzo mocny, jednak elblążanki są w "gazie" i na pewno zrobią wszystko by zakończyć udział w turnieju bez porażki i podziękować w ten sposób kibicom za doping podczas całych zawodów.
Wyniki pozostałych dwóch spotkań rozegranych podczas dzisiejszego popołudnia:
MKS Lublin - FIRMUS KU AZS Politechnika Koszalińska 28:22
MKS Lublin – SPR Sambor Tczew 35:24 (16:12)
Tabela po dwóch dniach turnieju (rozegrano 7 z 10 spotkań):
1. EKS Start Elbląg - 6 pkt, bramki 90-62
2. MKS Lublin - 4 pkt, 87-77
3. SPR Pogoń Baltica Szczecin - 4 pkt, 74-75
4. Sambor Tczew - 0 pkt, 41-66
5. FIRMUS KU AZS Politechnika Koszalińska - 0 pkt, 63-75
Terminarz niedzielnych gier, które decydować będą o zajętych miejscach w turnieju przez poszczególne drużyny:
godz. 10.00 Sambor Tczew - Pogoń Baltica Szczecin
godz. 11.45 MKS Lublin - EKS START Elbląg
godz. 13.30 Firmus AZS Politechnika Koszalińska - Sambor Tczew.
Wstęp na turniej jest bezpłatny.
Powiązane artykuły
Start zaczął od wygranej, ale zwycięstwo mogło być wyższe (galeria)
23.08.2013
Udanie rozpoczął się dla piłkarek ręcznych Startu początek towarzyskiego turnieju rozgrywanego podczas bieżącego weekendu w hali CSB w Elblągu. W meczu...
Start Elbląg zaszalał w ofensywie (galeria)
24.08.2013
Piłkarki ręczne Startu odniosły dziś w południe drugie zwycięstwo w drugim swoim meczu towarzyskiego turnieju rozgrywanego w hali CSB. W pokonanym polu...
Puchar Prezydenta Elbląga dla Startu (galeria zdjęć)
25.08.2013
Elbląskie piłkarki ręczne występujące w barwach Startu rozegrały dziś ostatni mecz w towarzyskim turnieju w hali CSB. Ostatnim rywalem na drodze elblążanek...