› bieżące
21:56 / 12.04.2013

II Elbląskie Forum Kobiet Aktywnych z Joanną Senyszyn w roli głównej

II Elbląskie Forum Kobiet Aktywnych z Joanną Senyszyn w roli głównej

fot. Konrad Kosacz/elblag.net

Dziś w Elblągu gościła Joanna Senyszyn, wiceprzewodnicząca Sojuszu Lewicy Demokratycznej i deputowana do Parlamentu Europejskiego. Jej wizyta była związana z II Elbląskim Forum Kobiet Aktywnych, które w murach Biblioteki Elbląskiej zgromadziło wiele sympatyczek i sympatyków posłanki. Joanna Senyszyn miała okazję przedstawić założenia i problemy związane z nierównym traktowaniem kobiet na wielu płaszczyznach, jak również odpowiedzieć na pytania obecnych na spotkaniu elblążan.

- Drogie siostry i bracia – takimi słowami rozpoczęła swoje wystąpienie Joanna Senyszyn. – Tak się witamy podczas naszych spotkań, by między nami kobietami była większa siostrzana solidarność. Mężczyźni są solidarni, dlatego przeważają na większości stanowiskach we władzach ustawodawczych, w samorządach, czy we władzach partyjnych– tłumaczyła Senyszyn. Ale jakie są tego konsekwencje? Takie, że budżet ma męską płeć, w którym jest więcej pieniędzy na to, do czego mężczyźni przywiązują większą wagę – mówiła posłanka. Kiedyś przeprowadzono takie badanie wśród kandydatów do samorządu, co Pan/ Pani zrobiłaby dla swojego osiedla, gdyby miała 100% możliwość podejmowania decyzji? Kobiety odpowiadały, że przedszkole, sklep i plac zabaw dla dzieci, a panowie, że parking, boisko i pub. A tak naprawdę potrzebne jest i przedszkole i pub – mówiła Joanna Senyszyn. Dlatego jeśli wszędzie będzie nas połowa, to decyzje będą o wiele bardziej racjonalne.

Im wyżej tym nas mniej
- Wszędzie nas kobiet jest za mało – przekonywała posłanka SLD. Obecnie w senacie jest 12% kobiet, zaś w sejmie niespełna 20%. Dlaczego tak się dzieje, że kobiety, które często są nawet lepiej wykształcone zajmują niższe stanowiska i gorzej zarabiają? – pytała Senyszyn. W głównej mierze zależy to od tego, że kobieta musi łączyć pracę zawodową i obowiązki rodzinne. Dla mężczyzny zaś praca zawodowa jest kluczowa, dlatego im łatwiej. Kobieta zaś jeśli chce robić karierę spotyka się z ostracyzmem społecznym – mówiła Senyszyn.

Od czegoś trzeba zacząć
- W SLD postanowiliśmy całkowicie wyeliminować seksizm, także ten językowy - mówiła. Zdaniem posłanki, kiedy kobiety zaczęły walczyć o formy żeńskie np. wykonywanych zawodów , spotykały się z niezrozumieniem i odrzuceniem czy ironią. Jak zaczęto używać formy ‘posłanka’, kojarzyła się ona raczej z osobą, która zajmuje się słaniem łóżka, z pościelą, a dziś już nie wzbudza żadnych emocji.

Dla mężczyzn korzystna jest równowaga...
...podkreślała Joanna Senyszyn. Firmy, w których połowa lub znaczna część personelu stanowią kobiety, przetrwały kryzys. Kobiety są mniej skłonne do podejmowania ryzyka, więc nie wprowadzają niepotrzebnego często chaosu w firmach. Powszechnie kobieta jest postrzegana jako gorszy prezes. Badania pokazują, że jeśli w firmie zmienia się prezes na kolejnego prezesa płci męskiej, jej notowania spadają o 1,5%, zaś gdy stanowisko prezesa obejmuje kobieta, notowania firmy spadają aż o 6%.

W Unii Europejskiej uważa się, że kobiety są cichymi ofiarami kryzysu
I coś w tym jest. Kobiety w Polsce zarabiają o 25% mniej od mężczyzn. Niestety nie potrafimy się z tym uporać – przyznała Senyszyn. Kryzys niestety pogłębił tę sytuację. Widać to m.in. w sferze budżetowej czy w służbie zdrowia.

Dyskryminacja do niczego dobrego nie prowadzi
Podczas spotkania z elblążanami, Joanna Senyszyn odniosła się również do parytetu 50/50. Jej zdaniem stosowanie tego parytetu jest niezwykle krzywdzące zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie list „suwakowych”, gdzie kandydaci umieszczani są naprzemiennie. Jeśli w najbliższym czasie rząd nie uchwali parytetów, panowie mogą czuć się zagrożeni – mówiła Senyszyn.

Ale to przemoc jest najjaskrawszym przejawem i dyskryminacji – według posłanki. Obecnie w Europie 100 mln Europejek doświadcza różnych form przemocy, zarówno tej psychicznej, fizycznej, ale i ekonomicznej. Najbardziej jednak kobieta zagrożona jest w domu. Parlament Europejski przygotował rezolucję dotyczącą przemocy, a niestety posłowie jej nie przyjęli.

OFE – palący temat
Dziś emeryci, którzy od lat opłacają składki w OFE, mogą spodziewać się „głodowych” emerytur. – Minister Rostowski niestety nie miał racji. Emerytura z OFE nie będzie wypłacana do śmierci. To tylko piękna reklama – tłumaczyła Senyszyn. Obiecywali wakacje życia pod palmami, a prawda jest taka, że pieniędzy z OFE wystarczy co najwyżej na palmę wielkanocną – ironizowała posłanka. 23,80 zł – tyle dokładnie wyniosła pierwsza emerytura wypłacona z OFE kobiecie urodzonej w 1949 roku –mówiła. - Ten system należy zlikwidować.

Głos podczas spotkania zabrali również obecni słuchacze, którzy mieli okazję zapytać o opinię posłankę SLD o nurtujące ich sprawy. Jedna z kobiet, mieszkanka Gronowa Elbląskiego podniosła problem rozrastających się na terenie ich gminy farm wiatrowych, które wręcz wkraczają do ogródków. Mieszkanka pytała, co w tym zakresie może zrobić SLD. Zdaniem Senyszyn, farmy wiatrowe powinny stać na morzu, by nie zagrażały zdrowiu mieszkańców poszczególnych terenów.

W związku z opublikowanym dziś apelem Jadwigi Król,Pełnomocniczki Kongresu Kobiet w Elblągu, nawołującym do nieuczestniczenia w referendum, padły również głosy oburzenia ze strony m.in. Kazimierza Falkiewicza, przewodniczącego grupy referendalnej „Wolny Elbląg” , który zapytał posłankę SLD, czy lewica może tego typu opinie głosić i nawoływać do bojkotu. Według Joanny Senyszyn, referendum jest prawem obywatelskim i dzięki udziale w nim uczymy się demokracji. Zatem medialne nawoływanie do tego, by nie brać udziału w referendum jest nieobywatelskie.

Zapraszamy do obejrzenia relacji ze spotkania z Joanną Senyszyn.

3
2
oceń tekst 5 głosów 60%

Zdjęcia ilość zdjęć 6