O walce z białaczką małej Bianki pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnio o pokonaniu choroby. Teraz Natalia Wielgat, mama dziewczynki apeluje o pomoc dla dwuletniej Hani, która leczyła się z Bianką: "Ty możesz uratować jej życie !!!! Zarejestruj się na https://www.dkms.pl/pl i zostań dawcą szpiku".

Walkę o życie małej Bianki chorej na białaczkę wspierali nasi Czytelnicy od początku jej choroby. Najpierw było przygotowanie do przeszczepu, potem sama operacja, po niej znów leczenie i jeszcze wiele dni izolacji. Teraz zwycięstwo! Choroba pokonana.

Natalia Wielgat, mama dziewczynki wie co znaczy walka o życie własnego dziecka. Apeluje więc do ludzi dobrej woli o pomoc dla dwuletniej Hani z Nowego Dworu Gdańskiego, która leczyła się razem z Bianką. Hania bez powikłań zniosła chemię, a podczas dalszego leczenia już w domu, choroba wróciła. Znów dziewczynka wróciła do szpitala.

Jedyną deską ratunku jest szybki przeszczep szpiku. Skoro choroba wróciła podczas leczenia oznacza, że jest silna i ciężka. Proszę ludzi, którzy jeszcze nie są w bazie dkms, aby się zarejestrowali.  Możesz uratować jej życie !!!! Proszę rozgłoście to wszędzie, trzeba jej pomóc. To cudowni ludzie, którzy nas teraz potrzebują

- napisała na Facebooku Natalia Wielgat.

Apelują również bliscy Hani.

Zarejestruj się już dziś na stronie https://www.dkms.pl/pl Także można iść do najbliższego wyznaczonego puktu pobrań krwi na dawcę szpiku. Taka procedura jest szybsza.

Szczegółowe informacje o chorej dziewczynce.

HANIA WAWRZYK mieszkanka Nowego Dworu Gdańskiego to radosna, uśmiechnięta i energiczna dwulatka. Hania walczy z białaczką o której rodzice dowiedzieli się w maju 2016 roku. Pierwszy etap leczenia był w szpitalu w Gdańsku, które polegało na podawaniu chemii przez okres 8 miesięcy. Podczas leczenia Hani wyniki pozwoliły, aby dalsze leczenie odbywało się w domu, poprzez podanie chemii podtrzymującej.

Hania w trakcie tego leczenia często jeździła na kontrole. I tak dnia 29.06.2017 roku jechała z rodzicami na kontrolne badanie. Badanie wykazało 12 tys. leukocytów. Wszystko inne w normie. Lekarze zaniepokojeni postanowili zostawić Hanię na noc w szpitalu.

Rano została wykonana biopsja i ...- WYROK, DRUGI WYROK.!!! Podczas leczenia nawrót choroby - OSTRA BIAŁACZKA LIMFOBLASTYCZNA B.60% zajętego szpiku. 7 dni wcześniej była robiona morfologia, która była idealna.

W ciągu 7 dni choroba wróciła. Lekarze chcą, aby w jak najszybciej doprowadzić do całkowitej remisji, aby nie było blastów. POTRZEBNY JEST PRZESZCZEP KOMÓREK MACIERZYSTYCH - czyli przeszczep szpiku. Hania ma mało czasu. Proszę rejestrujcie się oraz przekazujcie post dalej..