Na ul. Marii Skłodowskiej Curie poważnie wyglądająca akcja strażaków, policjantów oraz ratowników była po prostu kolejnym fałszywym alarmem. Okazało się, że mężczyzna, po którego miała wejść siłą straż pożarna po prostu… wyszedł z mieszkania.

To już kolejny fałszywy alarm, do którego zadysponowano wszystkie elbląskie służby ratunkowe. Służby ratunkowe zostały wezwane, ponieważ w mieszkaniu przy ul. Marii Skłodowskiej Curie 2 miał być mężczyzna, który nie dawał znaku życia. Zanim jednak strażacy w asyście policji oraz ratowników medycznych zdążyli wejść do mieszkania siłą, okazało się, że mężczyzna po prostu wyszedł z domu, a jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ile takich fałszywych alarmów codziennie otrzymują strażacy, policjanci, ratownicy medyczni? Jakie są koszty takich wyjazdów? Czy wpływa to na zadysponowanie jednostek podczas wezwań, które są zasadne? O trudach pracy w elbląskich służbach ratunkowych już niebawem na łamach elblag.net!