› dzieci i rodzina
13:06 / 13.09.2012
IV Kongres Kobiet z ważnym elbląskim akcentem. Rozmowa z Jadwigą Król i Danutą Tchorowską
fot. Konrad Kosacz
Ponad 8 tysięcy uczestniczek z całej Polski i zagranicy weźmie udział w dwudniowym IV Kongresie Kobiet, który odbędzie się 14 i 15 września w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Wśród nich znajdzie mocna ponad 100 -osobowa grupa mieszkanek z Elbląga i okolic pod skrzydłami Jadwigi Król, liderki i pełnomocniczki Kongresu Kobiet na Warmii i Mazurach. W przeddzień wydarzenia zJadwigą Król i Danutą Tchorowską, członkiniami Rady Programowej Stowarzyszenia Kongresu Kobiet, rozmawiamy o fenomenie Kongresu i zmianach, jakie dzięki niemu dokonały się w kobietach i ich otoczeniu.
To niewątpliwy sukces móc pokazywać kobietom inny świat, nowe możliwości i nowe horyzonty.
To nie tylko mój sukces. To zasługa wielu wspaniałych elblążanek, które od czterech lat pomagają mi w organizacji elbląskiej grupy na Kongres Kobiet odbywający się w Warszawie. W pierwszym Kongresie wzięło udział 56 pań z różnych elbląskich środowisk, z czego 30 % stanowiły kobiety wiejskie. Ubrałyśmy się w czerwone koszulki, by się zsolidaryzować, a jednocześnie podkreślić fakt, że jesteśmy jednością, bez względu na to jaki zawód wykonujemy, co robimy. Chciałyśmy przez to pokazać, że mamy ten sam cel i podobne oczekiwania. I to chwyciło... Zauważono nas. Posypały się wywiady, rozmowy z dziennikarzami.
Pani Jadwigo, ale nie byłoby to możliwe, gdyby nie to, że od lat aktywnie działa Pani na rzecz równego statusu kobiet i mężczyzn w regionie, a także na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących.
Wszystko dokonywało się małymi kroczkami. Kontakty z kobietami sołtyskami, z różnymi instytucjami. Dzięki temu dziś jest mi łatwiej działać na ich rzecz.
Co udało się uzyskać przez te cztery lata?
Przede wszystkim pokazałyśmy sobie i innym, że Warmia i Mazury to nie tylko piękne pola i lasy, ale przede wszystkie mądre i piękne kobiety. Nauczyłyśmy się solidarności i odpowiedzialności za siebie nawzajem. Nauczyłyśmy się przekazywać wiedzę o tym jak można żyć. Cieszy nas to, że na tegoroczny Kongres Kobiet zarejestrowało się ponad 8 tysięcy kobiet z całej Polski. Jako współorganizatorki jesteśmy mile zaskoczone, że ruch społeczny kobiet nabrał takiego rozmachu. A jeśli już mowa o kobietach, to chcę podkreślić, że wielkim naszym sukcesem – elblążanek i kobiet Warmii i Mazur jest przygotowanie najtrudniejszego i chyba najbardziej obszernego panelu dyskusyjnego na tegoroczny IV Kongres Kobiet. Tematem dyskusji będą „Osoby zależne i ich opiekunowie w życiu codziennym”. Już dziś wiemy, że dyskusja zgromadzi najwięcej słuchaczek, dlatego też przydzielono nam wielką 300-metrową salę (Salę Kruczkowskiego).
Temat całodobowej opieki znany jest Pani z bliska, bo od lat wychowuje Pani 21-letniego wnuka, jak również zajmuje się Pani niedowidzącą 90-letnią mamą.
Tak. Nie ukrywam, że temat opieki nad niepełnosprawnymi jest dla mnie szczególnie ważny. Od trzech lat zabiegaliśmy o to, by w takiej postaci temat pojawił się na Kongresie. Nadszedł czas, by zwrócić uwagę decydentom, na fakt, że osoby które zajmują się osobami niepełnosprawnymi, wykonują morderczą pracę NIE przez 8 godzin dziennie, ale przez całą dobę. I nie ma tu szansy na urlop, odpoczynek. Mało tego osoby te pracują za darmo i nikt tego nie dostrzega. Co gorsza, chodzą i żebrzą pieniądze o władz, bo proponowane kwoty zasiłków pielęgnacyjnych czy opiekuńczych są wręcz poniżające. Opiekunem panelu będę ja, zaś prowadzącą panel będzie Elżbieta Gelert, posłanka Platformy Obywatelskiej. Do dyskusji zaprosiłyśmy, oprócz znanych nazwisk, m.in. Podsekretarz Stanu Kancelarii Prezydenta RP, Irenę Wóycicką, również kobiety, które na co dzień opiekują się osobami zależnymi. Jedna z nich zaprezentuje jak wygląda opieka w środowisku wiejskim, druga zaś przedstawi, jak przebiega w warunkach miejskich. Chcemy pokazać władzom, że różnica jest ogromna. Krótko mówiąc, podczas tego panelu będziemy walczyć o to, by uzawodowić opiekunów, podnieść kwotę zasiłku pielęgnacyjnego, który nie był podnoszony od 2006 roku (red: 153 zł). Trzeci postulat to umożliwienie kolonii dla osób zależnych pod opieką wykwalifikowanych opiekunów (niekoniecznie rodzic). Rodzic w tym czasie miałby możliwość złapania oddechu, lub podreperować zdrowie. Takiej możliwości dzisiaj nie ma.
Wróćmy jeszcze na chwilę do tematu osiągnięć Kongresu Kobiet. Pomówmy o kwestiach z „górnej półki”.
Właściwie trzy sprawy udało nam się wywalczyć - wylicza Danuta Tchorowska: parytety w wyborach i układ „suwakowy” na listach wyborczych, czyli na zmianę kobieta – mężczyzna, druga kwestia to ustawa żłobkowa podpisana na wniosek Kongresu Kobiet i ustawę o przemocy wobec kobiet.
Jak finansowo radzą sobie Panie z organizacją tego przedsięwzięcia?
Od trzech lat wspiera nas finansowo zarówno Jacek Protas Marszałek Województwa Warmińsko – Mazurskiego, a także Grzegorz Nowaczyk, Prezydent Elbląga. Dwie najważniejsze głowy decyzyjne w mieście i regionie są nam bardzo przychylne i gdyby nie ich pomoc, z pewnością nasza obecność podczas Kongresu nie byłaby tak liczna. Myślę, że można tu już mówić o partnerstwie. Oprócz nich, wspiera nas Antoni Czyżyk, dyrektor CSE „Światowid”, ale i właściciel browaru Pan Korzeniowski. Zawsze powtarzam, że panowie są nam potrzebni jak powietrze, dlatego cieszę się, że również podczas Kongresu widoczni są panowie, którym leży na sercu los kobiet.
Oczywiście są mężczyźni, którzy wyzywają nas od feministek, no ale jak można nią być mając trójkę dzieci i czwarte niepełnosprawne (śmieje się Jadwiga Król).
Tegoroczny IV Kongres Kobiet będzie przebiegał pod hasłem „ Aktywność, Przedsiębiorczość, Niezależność”. Jakie zagadnienia zostaną poruszone oprócz sytuacji osób zależnych i opiekunów?
W ciągu dwóch dni odbędzie się 21 paneli tematycznych, ukazujących głównie problemy i codzienność, ale i zaradność kobiet z małych miast i wsi: „Przedsiębiorczość kobiet wiejskich (nie czekaj na emeryturę - działaj!)”, „Aktywność kobiet i rozwój regionów Polski: jak wykorzystać kobiecy potencjał?”, „Kobiety i współczesne formy przywództwa niekonwencjonalnego”, „Druga młodość zawodowa – aktywność 45+”, „Opieka czy przechowalnia? Żłobki w regionach”, „Dość przemocy wobec kobiet!”, „Praca domowa, zagrodowa i zawodowa – godzenie ról”. Szczegółowy program można pobrać TUTAJ
Kongresowi towarzyszyć będą także wydarzenia kulturalne; wystąpią m.in. Kayah, 72-letnia DJ Wika oraz Chór kobiet. W ramach kongresu odbędą się również wystawy, prezentacje, warsztaty, konkursy, a także utworzone zostanie kącik czytelniczy z książkami autorek-kobiet, dla kobiet i o kobietach.
Ponadto, podczas kongresu odbędzie się uroczystość wręczenia tegorocznej Nagrody Kongresu. Organizatorki po raz pierwszy wręczą też nową nagrodę dla prezesa-mężczyzny, który w swojej firmie lub instytucji najlepiej prowadzi politykę różnorodności, jeżeli chodzi o płeć, wiek, wielokulturowość.
Czy elblążanki uczestniczące w corocznych Kongresach zmieniły się?
Odpowiem w ten sposób. Jeśli podczas Kongresów kobiety siedzą na schodach i brakuje krzeseł, to jest to najlepszy dowód na to, że elblążanki zmieniają się i chcą zmian. Zmieniła się ich świadomość polityczna. Kobiety chcą podejmować kluczowe decyzje i zajmować się pomijanymi tematami ważnymi dla nich i dla ich rodzin. Ciągle powtarzam, że polityka nie gryzie. Polityka rządzi. Jak chcecie zmian, dziewczyny: wolności, równości i szczęścia, to musicie działać, najlepiej - politycznie. Życie nie jest ciężkie, życie jest ciekawe i należy cieszyć się nim, odrzucać stereotypy, gdy krępują, próbować różnych ról, wybierać. Niechaj to będzie nawet bardzo tradycyjne życie, byle wybrane, a nie narzucone przez innych.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia!
My również dziękujemy.
Z Jadwigą Król i Danutą Tchorowską rozmawiała Agnieszka Światkowska
Więcej informacji o IV Kongresie Kobiet (14- 15 września) można znaleźć na stronie www.kongreskobiet.pl
Na zdjęciu: Jadwiga Król - dziś w roli córki, mamy i babci. Niegdyś radna Sejmiku Wojewódzkiego (2002-2006) i Pełnomocniczka Wojewody Warmińsko-Mazurskiego ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn. Dobry duch wielu działań na rzecz osób niepełnosprawnych i potrzebujących. Współpracuje z licznymi organizacjami pozarządowymi, m.in. z Elbląskim Stowarzyszeniem Amazonek. Dziś jedna z czterech regionalnych pełnomocniczek Stowarzyszenia Kongresu Kobiet na Warmii i Mazurach.
Danuta Tchorowska - nauczycielka z wieloletnim stażem, była Prezes Stowarzyszenia Elbląskich Amazonek, dziś członkini Rady Programowej Stowarzyszenia Kongresu Kobiet.