Jacek Zbrzeźny: Debata budżetowa czy wysłuchanie prezydenta?
fot. Konrad Kosacz
W odróżnieniu od radnych my mamy tylko kilka dni, aby 9 grudnia br. odbyła się prawdziwa debata, a nie wysłuchanie publiczne uatrakcyjnione pokazami slajdów – pisze Jacek Zbrzeźny z Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego.
Na podstawie dostępnych dla mieszkańców informacji dot. projektu budżetu miasta na 2014r. sporządzony został pierwszy diagram - mapa wydatków w 2013r. Procentowy wskaźnik wykonania planu wydatków obliczono porównując wartości wydatków założone w budżecie na 2013r. (z uchwały budżetowej zatwierdzającej budżet na 2013r.) i przewidywanego wykonania planu wydatków na koniec 2013r. (zgodnie z budżetem na 2014r.).
Współczynnik wydatków ogółem (plan i przewidywane wykonanie) przy planowanym na 2013r. deficycie 67 054 tys. PLN wynosi 100,5%. Największą, bo 1370 procentową (265 tys. PLN) różnicę zanotowano w dziale 751 ”Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa” – to konsekwencja przeprowadzonego referendum, ale w porównaniu z dz. „Kultura fizyczna”, gdzie różnica wynosi 14 868 tys. PLN in plus (zaniechanie budowy stadionu) rozbieżność ta nie wygląda najgorzej. Działy z największymi niedoszacowanymi wydatkami to: „Transport i łączność” (12 866 tys. PLN) , „Pomoc społeczna” (7 029 tys. PLN) i „Oświata i wychowanie” (5 688 tys. PLN).
Na uwagę zasługuje zmniejszenie wydatków w dz. „Obsługa długu publicznego”, zmniejszenie czyli odłożenie spłaty zadłużenia w mglistą przyszłość (taki prezent dla naszych dzieci).
Dla przypomnienia:
- nikt nie głosował przeciwko uchwale budżetowej na 2013r.,
- stanowisko PO: zaplanowane dochody są realne, możliwe do osiągnięcia. Inwestycję umożliwią dalszy rozwój naszego miasta i realizację obietnic wyborczych Grzegorza Nowaczyka,
- stanowisko PiS: trwające inwestycje, nie służą przyciąganiu nowych inwestorów, nie wpłyną także na zwiększenie liczby turystów,
- stanowisko SLD: niepokojące zadłużenie miasta.
Jacek Zbrzeźny
Elbląski Komitet Obywatelski