Jak dobrać idealny podkład?
Podkład jest absolutną podstawą makijażu – bez względu na to, czy mowa o dziennym, czy o wieczorowym. Jednak dla wielu kobiet prawdziwą zmorą jest proces dobierania tego idealnego. Co zrobić, aby znaleźć formułę i kolor, które będą w stu procentach odpowiadać oczekiwaniom? Warto sięgnąć po próbki podkładów do twarzy i… testować. A czym kierować się przy podejmowaniu decyzji? Podpowiadamy.
Idealny podkład, czyli jaki?
Odpowiedź na to pytanie jest trochę jak poszukiwanie Świętego Graala, zwłaszcza gdy weźmiesz pod uwagę to, jak w ciągu roku zmienia się Twoja cera i jej potrzeby.
Latem, kiedy temperatura jest wysoka, a słońce świeci mocno, skóra nabiera złocistej barwy. Jest również mniej podatna na przetłuszczanie się, a Ty chcesz zazwyczaj tylko delikatnie podkreślić urodę – tak, aby nie obciążać skóry w upale.
Kiedy zaś przychodzi zima, skóra może mieć odcień jaśniejszy nawet o kilka tonów. Być może pojawiły się na niej niedoskonałości, a co za tym idzie potrzebujesz mocniejszego, kryjącego podkładu. A są przecież jeszcze okresy przejściowe – między zimą a latem oraz latem a zimą.
Co zatem zrobić? Przede wszystkim nie warto kurczowo trzymać się jednego odcienia i rodzaju podkładu przez 365 dni w roku. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest sięganie zamiennie po kilka kolorów i formuł.
Co zrobić, aby naprawdę dobrze dopasować podkład?
Chociaż nie jest raczej możliwe znalezienie jednego dobrego podkładu na każdą okazję, możesz dopasować perfekcyjny na dany okres roku. Rzeczami, na które powinnaś zwrócić szczególną uwagę, są:
- dopasowanie poziomu jasności podkładu do koloru skóry – ten kosmetyk nie powinien być ani za jasny (ponieważ sztucznie wybieli), ani za ciemny (postarzy Cię i wywoła „efekt maski”). Jak to sprawdzić? Absolutnie nie na nadgarstku! Testuj odcień najlepiej na linii żuchwy lub, ewentualnie, na szyi. Pamiętaj też, że Twoim celem jest wyrównanie tonacji twarzy i szyi;
- poprawne wybranie tonacji podkładu – poziom jasności to nie wszystko. Kolor podkładu może mieć też zimne, ciepłe lub neutralne tony. Jak wybrać odpowiednie? Jeśli masz tendencję do czerwienienia się, a skóra ma różowawy odcień – postaw na zimny podkład (z różowymi tonami), a gdy skóra ma oliwkowe lub delikatnie żółte podtony – postaw na podkłady ciepłe. Odcienie neutralne pasują większości karnacji typowo występujących w tej części Europy;
- właściwą formułę – do wyboru masz trzy podstawowe: rozświetlającą, matującą oraz kryjącą. Ta pierwsza kryje najsłabiej, ale dodaje twarzy promienności i widocznie odmładza. Druga jest polecana, gdy Twoja skóra ma tendencję do świecenia się. Trzecia – przy poważnych niedoskonałościach;
- odpowiedni skład – coraz więcej osób świadomie stosujących kosmetyki sięga po podkłady o prostym, naturalnym składzie, np. mineralne.
Przetestuj zanim kupisz
Teoria opisana powyżej to tylko jedna strona medalu. W praktyce – zwłaszcza gdy na wizytę w drogerii masz kilka minut – zadanie to może być niewykonalne. Problem polega choćby na tym, że kolor podkładu prezentuje się inaczej w mocnym, sztucznym świetle sklepowym. Może się też zdarzyć, że po jakimś czasie od aplikacji będzie oksydował, a co za tym idzie – ściemnieje.
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po próbki podkładów do twarzy. Z ich zamówieniem – tak, abyś np. kilka odcieni i formuł mogła przetestować w domu, obserwując zachowanie każdego kosmetyku przez parę godzin – nie będzie problemu np. w Annabelle Minerals. Skorzystanie z takiego rozwiązania jest najprostszą drogą do odnalezienia optymalnego rozwiązania albo… rozwiązań – możesz przecież od razu przetestować ciemniejsze i jaśniejsze kolory, które sprawdzą się na każdą porę roku!