Piękna niedziela, słońce rozpieszczające przechodniów, sezon na grille – tak, wiosna w pełni zaatakowała również Elbląg. Przyjrzałem się, w jaki sposób elblążanie spędzają te piękne dni. Z całą świadomością mogę stwierdzić, że nasze miasto jest piękne, a trzon tego wyglądu stanowią właśnie mieszkańcy.

Starówka, kilkanaście minut po godzinie dwunastej. Tłumy rodzin z dziećmi, zakochanych par, rowerzystów, spacerowiczów podąża w kierunku Bulwaru. Miejsc na ławkach brakuje, każdy spija promienie słońca. Elblążanie są zadowoleni, szczęśliwi, bawią się ze swoimi pociechami. Nie skłamię, jeżeli powiem, że obraz ten jest bardzo piękny.

Nieopodal, tuż przy fontannach, również brakuje miejsc na ławkach. W ruch poszły lody, które elblążanie chętnie konsumują. Czuć tutaj już nawet lato, a nie tylko wiosnę. Całymi rodzinami wspólnie spacerują, robią zdjęcia swoim dzieciom na popularnej figurze żaby. Widok jak z bajki.

No i wreszcie Bażantarnia. Krótko mówiąc – tłumy. Uśmiechnięte dzieci biegają po całym terenie, zakochane pary spacerują i wpatrują się w siebie nawzajem. Bardzo dużo elblążan zdecydowało się na wiosennego grilla, rozpalenie ogniska, upieczenia kiełbaski, ale przede wszystkim na spędzeniu czasu z rodziną i bliskimi.

To wszystko bardzo cieszy oko. Zapraszam serdecznie do fotorelacji. Być może właśnie Ciebie złapałem w swój obiektyw?