Sylwester do dla wielu z nas czas tańców, zabawy, śpiewów – wszystko po to, by należycie przywitać nowy rok. Nie każdy myśli jednak wówczas o zabawie. Nasi czworonożni pupile nierzadko ciężko znoszą odgłosy wybuchów, tak charakterystyczne dla nocy sylwestrowej. Co możemy zrobić, by pomóc im przetrwać ten trudny dla nich czas?

Na temat tego, jak pomóc psu w czasie sylwestra, rozmawialiśmy z Małgorzatą Veith-Karbowską, behawiorystą COAPE (brytyjskiej organizacji kształcącej behawiorystów zwierzęcych; w 2007 roku utworzono oddział w Polsce) z Ostródy.

Najlepsza jest praca długodystansowa

Jak dowiedzieliśmy się od ostródzkiego behawiorysty, najlepiej jest przyzwyczaić psa do tego, co może go spotkać w sylwestra, by nie odczuwał lęku następnym razem, gdy usłyszy wybuch fajerwerków. – Najlepsza jest praca długodystansowa, czyli odwrażliwianie. To praca nad fobiami zwierzęcia pod okiem wykwalifikowanego behawiorysty. Trzeba umieć rozpoznać z jak silnymi lękami mamy do czynienia. Teraz już na to trochę za późno, ale warto o tym pomyśleć przy okazji następnego sylwestra. (...) Nie ma tutaj ograniczeń wiekowych. W działaniach tzw. odczulających może wziąć udział zarówno szczenię jak i pies dorosły.

Farmakologia na ratunek

Psu, który reaguje lękiem na sylwestrowe huki, można również pomóc farmakologicznie. Zależnie od tego, jak silny jest stopień lęku i jak duża jest masa psa, weterynarz dopasuje odpowiednią dawkę stosownego specyfiku. – Weterynarz może podać naszemu pupilowi leki, dzięki którym prześpi on sylwestra lub które podniosą jego poczucie komfortu. (…) Warto tego typu leki wypróbować na psie parę dni wcześniej, by wiedzieć, jak na nie reaguje.

Obecność właściciela najlepszym lekarstwem

- Warto w czasie sylwestra być z psem w domu. Sama obecność właściciela podnosi komfort zwierzęcia. To trochę tak, jakby zostawić dziecko w stresującej atmosferze. Obecność rodzica wpłynie wówczas na dziecko uspokajająco. Trzeba psu pokazać, że my również nie odczuwamy strachu, a dana sytuacja nie daje powodów do stresu.

Właściciel powinien zachować zdroworozsądkowe podejście do całej sytuacji.

Hotel dla zwierząt? Czemu nie

Jeśli planujemy wybrać się gdzieś na bal czy na imprezę do znajomych, a wiemy, że będzie tam głośno, możemy umieścić naszego pupila w hotelu dla zwierząt. Nasz czworonożny przyjaciel będzie tam z dala od hałasu i towarzyszyć  mu będą inne psy, więc nie będzie narzekał na brak towarzystwa.

Substytut nory

Niektóre psy w obliczu niebezpieczeństwa czy strachu szukają miejsc, które uznają za komfortowe, bezpieczne i chowają się w nich. To taka swoista nora. – Warto jest zrobić w domu takie miejsce, w którym pies będzie mógł się schować. Może to być np. przestrzeń pod stołem, pod łóżkiem z możliwością łatwego wejścia i wyjścia w razie potrzeby. Nie może być tak, by pies był tam umieszczany na siłę i zamykany w żaden sposób.

Zmiana rytuałów codziennych – spacery i pora karmienia

Posiadając wiedzę na temat tego, w jakich miejscach i o jakich porach najczęściej odpalane są fajerwerki, możemy dostosować pory spacerów i podawania posiłków. W ten sposób w momentach wzmożonej działalności osób świętujących sylwestra, nie będziemy narażać pupila na nadmierny hałas. W dzień sylwestra optymalną godziną spaceru wieczornego powinna być 19:00 lub 20:00, kiedy nie ma jeszcze takiego nasilenia hałasu.

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie…

Kolejnym sposobem na to, by nasz czworonożny przyjaciel przetrwał sylwestra, jest odpowiednie zabezpieczenie mieszkania: - Można pozasłaniać okna, żeby nie było widać błysków wybuchu. Można też włączyć radio, ale odpowiednio wcześniej, ok. godziny 22:00, i odpowiednio zwiększyć głośność odbiornika, żeby zagłuszyć choć trochę wybuchy fajerwerków. (…) Warto też szczelnie domknąć wszystkie okna, ogólnie zadbać o jak najlepsze wygłuszenie mieszkania.