Od roku 2014 zmieni się formuła pozyskiwania środków z Unii Europejskiej. W latach 2014-2020 duży strumień pieniędzy unijnych popłynie w kierunku gospodarki, przedsiębiorstw. Elbląg szykuje się na sprawne pozyskiwanie dotacji unijnych.

W Ratuszu Staromiejskim odbyło się spotkanie poświęcone m.in. nowemu programowaniu unijnemu oraz bieżącej współpracy przedsiębiorstw i klastrów z samorządem. Wzięli w nim udział przedstawiciele elbląskich klastrów. Bo to właśnie klastry w najbliższych latach mogą być odpowiedzialne za realizację kluczowych projektów unijnych, mając wydatnie pomóc w rozwoju miasta. Specyfikę w pozyskiwaniu środków w najbliższych latach przybliżał zebranym Grzegorz Nowaczyk, prezydent Elbląga.

- Jest to bardzo ważne spotkanie. Musimy uświadomić sobie wszyscy, że skończyły się czasy tzw. easy money. Oznacza to, że pieniądze unijne w latach 2014-2020 skierowane będą na projekty dotyczące gospodarki. Preferowane będą oczywiście klastry, które muszą się sieciować, czyli muszą współpracować. Ważne jest, aby miały także swoją historię, konkretny pomysł i kierunki rozwoju. – powiedział Grzegorz Nowaczyk.

Sukces elbląskich klastrów polega na tym, że już dzisiaj są one dobrze zorganizowane, mają doświadczenie, zrzeszają wielu członków, którzy dbają o ich rozwój. W najbliższym czasie, tego typu spotkań, organizowanych przez Prezydenta Elbląga będzie więcej. Kolejne dotyczyć będą takich aspektów jak: edukacja zawodowa, promocja gospodarcza, współpraca regionalna.

- Chcemy pomóc elbląskim klastrom odnaleźć się w nowej specyfice. Chcemy, aby Elbląg nadal należał do czołówki miast w kraju, jeśli chodzi o skuteczność w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych. Wszystkim klastrom, organizacjom zawsze służymy pomocą w aplikowaniu o pieniądze z Unii – dodał Adam Witek, wiceprezydenta Elbląga.

źródło: www.umelblag.pl