Telefon z propozycją pracy od headhuntera najczęściej bywa zaskoczeniem, nawet jeśli pracownik jest specjalistą wyższego szczebla i nie narzeka na brak ofert pracy. Niezależnie od tego, czy poszukujemy nowego zajęcia, czy nie, warto być przygotowanym na rozmowę i przynajmniej rozważyć wszystkie opcje. Nigdy bowiem nie mamy takich szans na wynegocjowanie atrakcyjnych warunków współpracy, jak wtedy, gdy jesteśmy zadowoleni z aktualnego stanowiska, a rekruter sam do nas dzwoni.

Telefon i co dalej?

Im wyższe stanowisko, tym bardziej poufny proces rekrutacji, nie należy się więc dziwić, że nie prowadzą go zwykli pracownicy działów kadr, tylko agencje headhunterskie, które wiedzą, jak rekrutować pracowników najwyższego szczebla i specjalistów w swojej dziedzinie. Dlatego na pewnym poziomie rozwoju kariery zawodowej, telefon od headhuntera nie powinien nikogo dziwić. A jednak to się zdarza i nawet najbardziej wykwalifikowane oraz kompetentne osoby zapominają języka w ustach.

Przede wszystkim warto zachować spokój. Headhunter ma świadomość, że pracownik jest osobą zajętą, nie zawsze bywa zainteresowany ofertą, a często zwyczajnie nie może prowadzić konwersacji. Dlatego pierwsze pytanie, które pada dotyczy tego, czy możemy swobodnie rozmawiać. Jeśli nie, wystarczy umówić się grzecznie na inny termin albo zwyczajnie odmówić. Nie warto jednak rezygnować z rozmowy, nawet jeżeli nie szukamy nowej pracy. Właśnie w tej sytuacji potencjalny pracodawca zaoferuje nam najwięcej.

Pierwsza rozmowa telefoniczna

Jeżeli możemy rozmawiać swobodnie, musimy mieć świadomość, że od pierwszej minuty jesteśmy poddawani ocenie. Agencje headhunterskie zatrudniają zwykle bardzo doświadczonych i przebojowych pracowników, którzy wiedzą, jak podejść kandydata, nawet jeśli używają standardowych narzędzi rekrutacyjnych. Podczas wstępnej, niedługiej rozmowy, zarówno headhunter, jak i kandydat, powinni stwierdzić, czy interesuje ich spotkanie na żywo, podczas którego zostaną przedstawione szczegóły oferty.

Spotkanie z headhunterem

Jeśli już zdecydowaliśmy się na spotkanie, staje się jasne, że jesteśmy co najmniej zainteresowani nową propozycją pracy. Nie warto wówczas popadać w samouwielbienie – lepiej przygotować się do rozmowy i odświeżyć swoje CV. O ile nie jesteśmy jedynymi specjalistami w kraju, agencje headhunterskie prawdopodobnie prowadzą równoległe rozmowy z innymi kandydatami na konkretne stanowisko.

Rozmowa na żywo zwykle trwa od 60 do 90 minut i może być stresującym przeżyciem. Headhunter wie nie tylko, jak rekrutować pracowników, ale także jak kontrolować przebieg spotkania i dyskretnie oceniać kandydata. Nie warto zachowywać się zbyt nonszalancko, tylko z tego powodu, że to my otrzymaliśmy telefon z propozycją pracy. To jeszcze nie oznacza zatrudnienia.

Przedstawmy swoje oczekiwania finansowe, ale nie liczmy, że headhunter zdradzi od razu, jaką kwotę może zaoferować pracodawca. Zawsze warto pamiętać, że rozmowa z headhunterem to po prostu spotkanie biznesowe, podczas którego prezentujemy nie tylko swoje możliwości, ale również negocjujemy warunki ewentualnej współpracy.

Artykuł powstał we współpracy merytorycznej z https://hrk.pl/pl/dla-klienta/rekrutacja