Jak się przygotować do kredytu hipotecznego?
Polacy chętnie biorą kredyty hipoteczne. Zadłużenie polskich gospodarstw z tytułu kredytów mieszkaniowych jest niewielkie w porównaniu z krajami wysoko rozwiniętymi, ale dynamika wzrostu wciąż jest bardzo duża.
Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że zaciągnięcie kredytu czy pożyczki hipotecznej nie jest tak proste jak zdobycie karty kredytowej czy kredytu gotówkowego. Nie wystarczy tylko przyjść do doradcy i wybrać najlepszą ofertę pod swoją inwestycję i możliwości. Do kredytu hipotecznego, który jest zobowiązaniem bardzo często na znaczną część naszego życia należy odpowiednio się przygotować. Od tego bardzo często będzie zależeć, na jakich warunkach i czy w ogóle dostaniemy taki kredyt.
O czym musimy pamiętać kiedy zaczynamy myśleć o kredytowaniu zakupu lub budowy wymarzonego mieszkania/domu?
Po pierwsze – aktualne zobowiązania finansowe.
Należy być świadomym, że prawie każde zobowiązanie finansowe, jakie zaciągamy jest odnotowane w Biurze Informacji Kredytowej. Znaczy to, że nie tylko sam fakt jego istnienia, ale też to czy np. dokonywaliśmy terminowej spłaty rat będzie miało wpływało na zdolność kredytową lub warunki (wysokość marży i prowizji) jakie zaproponuje nam bank czy pośrednik. Bankom zdarza się wysłać wniosek o umieszczenie w rejestrze niesolidnych klientów nawet za kilkuzłotową kwotę zaległości albo za jedna spóźnioną ratę. Dobrym pomysłem jest więc, jeśli często korzystamy lub korzystaliśmy z pożyczek, kart kredytowych czy debetów, zdobycie raportu BIK o swojej osobie. Formularz wniosku oraz sposób jego wypełnienia możemy znaleźć np. na stronie internetowej Biura Informacji Kredytowej: www.bik.pl.
Po drugie – należy mierzyć siły na zamiary.
Jeżeli weźmiemy, obraz jaki rysują nam banki w swoich reklamach to możemy dojść do wniosku, że załatwienie kredytu, kupno mieszkania a następnie spłacanie rat to jedna wielka sielanka i nie stanowi dla nikogo problemu. Jednak rzeczywistość często weryfikuje ten obraz i okazuje się, iż nie zawsze dochód jedynej zarabiającej osoby w gospodarstwie wystarcza na zakup, przy pomocy kredytu, dużego mieszkania, domu, nie czy też jego modernizacji. Pamiętajmy też, że coraz częściej mamy możliwość przy liczeniu zdolności kredytowej takich dochodów jak ryczałt, karta podatkowa, działalność rolnicza czy dochód z zagranicy są znacznie większe z roku na rok, jednak nie każdy rodzaj dochodu i nie w każdym banku będzie podobnie potraktowany. A to oznacza że albo będziemy musieli zgodzić się na pewne ograniczenia w przyznawanym kredycie (np. ograniczona kwota kredytu w stosunku do wartości nieruchomości), albo na minimalnie gorsze warunki finansowe na jakich kredyt będzie przyznany (np. większa marżą lub dodatkowe ubezpieczenie).
Po trzecie – podpisywanie umowy przedwstępnej ze sprzedającym.
Bardzo często klienci zainteresowani zakupem mieszkania, domu lub działki na rynku wtórnym nie zdają sobie sprawy że na umowie przedwstępnej oprócz kwoty za jaką kupuje się nieruchomość czy wysokością zadatku, bardzo ważną sprawą jest ustawienie odpowiednio długiego terminu w ciągu jakiego kupujący muszą podpisać ze sprzedającymi właściwą umowę kupna-sprzedaży. Może się bowiem zdarzyć tak, że bank, niekoniecznie z własnej winy, nie zdąży w tym terminie sporządzić umowy kredytowej, a bez tego niemożliwe będzie sporządzenie u notariusza umowy kupna-sprzedaży nieruchomości. A w takiej sytuacji zbywca może zgodnie z umową odstąpić od niej, zatrzymując wpłacony już zadatek. Kupujący tracą wtedy nie tylko pieniądze ale też i szansę na zakup właśnie tej konkretnej nieruchomości.
Po czwarte – należy sobie zdawać sprawę iż każdy bez wyjątku kredytobiorca odpowiada tak samo za zaciągnięte zobowiązanie.
Bardzo często zapominają o tym osoby, które aby podnieść swoją zdolność kredytową, proszą o przystąpienie do kredytu dodatkowego członka rodziny lub przyjaciela. Taka osoba jest w pełni odpowiedzialna za terminowość spłaty takiego kredytu i dodatkowo miesięczne zobowiązanie z tytułu raty w pełni wpłynie w przyszłości na zdolność kredytową tej osoby. Bardzo często oznacza to także, iż taki dodatkowy kredytobiorca musi stać się także współwłaścicielem domu czy mieszkania, a to rodzi pewne ograniczenia dla jego rzeczywistych lokatorów.
Robert Pawlik Robert Pawlik doradca finansowy Domu Kredytowego NOTUS.
źródło: http://www.domkredytowy.pl/teksty/artykuly/jak-sie-przygotowac-do-kredytu-hipotecznego-23082009