Jak sterować ludźmi, czyli o „Hejted: Elbląg” słów kilka
fot. Zrzut ekranu Facebook
Jak bardzo duża siła tkwi w mediach społecznościowych możemy przekonać się podczas analizy profilu na Facebooku o nazwie „Hejted: Elbląg i okolice”, który po raz kolejny powrócił do sieci. Tym razem zostało zamieszczone tam zdjęcie psa, który miał zostać powieszony na drzewie w lesie nieopodal Elbląga. Problem w tym, że to... czyste kłamstwo.
To właśnie na profilu „Hejted: Elbląg i okolice” po raz pierwszy pojawiło się niewyraźne zdjęcie, które miało przedstawiać siniaki na ciele pobitego dziecka, wychowanka elbląskiego Domu Dziecka. Niby nic, a jednak to właśnie od tego zdjęcia i od tego profilu ruszyła cała fala procedur, dochodzeń policyjnych, rozmów, publikacji w lokalnych mediach. Tak naprawdę sprawa nadal się „ciągnie” pomimo zakończenia oficjalnego dochodzenia przez elbląskich funkcjonariuszy.
Profil kilkukrotnie z sieci znikał (powodem były zgłoszenia skierowane do administracji Facebooka) by powracać i odradzać się ze zdwojoną siłą. Aktualny stan to prawie 2500 polubień i... olbrzymi zasięg postu.
Trudno nie mówić o olbrzymim zasięgu jeżeli pod jednym z postów widnieje liczba ponad 1500 ponownych udostępnień. O co chodzi? O dość drastyczne zdjęcie zakatowanego i powieszonego psa. A treść?
Poszukiwany sprawca! Dziś rano w lesie nieopodal elbląga znaleziono psa który został powieszony na drzewie! Niestety pies był już martwy nie udalo sie go uratować. Jesli wie ktoś kogo to pies prosze pisać do admina on sie skontaktuje ze mną! - Marta
Komentarze pojawiły się praktycznie od razu. W większości przypadków użytkownicy serwisu dobitnie wyrażają swoje zdanie na temat sprawców zdarzenia.
Czemu nie ma min 10lat za brutalne zabicie Psa w tym spierdolonym kraju jakim jest Polska pytam sie ?????!!!!!
Skurwysyna powiesić !!!!!
Jak tak kurwa mozna czy tego człowieka serce nie bolało Boże ja dziś straciłam kotkę która była z nami 10 lat umierała mi na rękach prosiłam Boga żeby wróciła do nas :-( Nie udało sie ludzie to bestie
Złapać skurwiela i tez go tak usmiercic albo do pódła na 10 lat!!!!!!
Jak ma ktoś namiar, to dajcie znać. Zróbmy coś, a nie. Zgrajmy się.
A były jeszcze piece sprawne po wojnie ...
Skurwysynu abys zdechl w meczarniach !!!!!!! B
W sredniowieczu gwalcicieli przybijano za moszne na moscie na okrak na barierce i dawano im brzytwe aby mieli wybor- moze w tym przypadku cos takiego zastosowac?
Problem w tym, że cały post wraz ze zdjęciem jest wyłącznie oszustwem mającym na celu najprawdopodobniej odpowiednie rozreklamowanie nowego profilu. Bez problemu dotarliśmy do artykułu z 2008 roku opublikowanego na stronie gazeta.pl. Stamtąd również pochodzi zdjęcie zamieszczone na profilu „Hejted...”. Jak czytamy w publikacji:
Do zdarzenia doszło we Wsi Borzykówka, na terenie powiatu radomszczańskiego. Wiszącego na gałęzi, zakrwawionego, rudopręgowanego kundla znalazły dzieci wracające ze szkoły. Zawiadomiły rodziców a oni - najbliższy komisariat policji.
Podsumowanie? Jest oczywiste – łatwo wrzucić zdjęcie, łatwo kogoś ocenić, łatwo zmanipulować ludźmi, łatwo wyzwolić w nich emocje. Niekoniecznie jednak ma to jakikolwiek związek z prawdą. Tak właśnie jest w przypadku tego konkretnego postu. A inne, opublikowane wcześniej? Są prawdziwe czy nie?
Pozostawiam ten fakt do własnej refleksji.
Powiązane artykuły
Hejted: Elbląg po raz kolejny usunięte z sieci
18.11.2015 komentarzy 13
Hejted: Elbląg to profil na Facebooku, który, po powrocie, zebrał dokładnie 9519 „polubień”. Tym samym był, obok Spotted, jednym z największych...