Jak usunąć ze ścian plamy i zacieki?
Zacieki i plamy na ścianach sprawiają problem nawet doświadczonym malarzom. Aby skutecznie je zlikwidować warto przede wszystkim ustalić przyczynę ich powstania.
„Pamiątki” po dziecięcym posiłku, który wylądował na ścianie, usunąć łatwo. Jeśli jednak przebarwienia są skutkiem wilgoci lub zagrzybienia, malowanie nie ma większego sensu bez zlikwidowania przyczyny powstania plam.
Podstawowa zasada przed rozpoczęciem remontu brzmi - ściany muszą być suche. Nie ma znaczenia, z jakich materiałów je zbudowano. Nie mogą być zawilgocone. Jeśli zacieki i plamy są skutkiem zawilgocenia i zagrzybienia, najpierw ściany trzeba osuszyć i odgrzybić.
Walka z wilgocią i grzybami
Istnieje kilka metod skutecznego osuszania ścian. Zarówno nieinwazyjne mechaniczne, jak i inwazyjne chemiczne. Każda z nich daje o wiele szybsze rezultaty niż osuszanie naturalne za pomocą otwierania okien i drzwi. Stosując nowoczesne technologie można zdecydowanie zaoszczędzić na czasie. Metodą nieinwazyjną jest zastosowanie specjalnych nagrzewnic. W tym przypadku należy jednak zapewnić właściwą wentylację suszonych pomieszczeń. Inwazyjne metody chemiczne to np. iniekcja krystaliczna i termoiniekcja. W największym uproszczeniu suszenie ścian metodami chemicznymi polega na wywierceniu w murze sieci otworów, które wypełniane są płynną zaprawą cementową z dodatkiem specjalnych aktywatorów, rozchodzących się wewnątrz ściany i tworzących warstwę szczelnej izolacji przeciwwilgociowej. Uznaje się, że metody chemiczne są bardziej skuteczne od mechanicznych. Można je ponadto stosować bez względu na typ ścian i stopień zawilgocenia.
Po wysuszeniu ścian, równie istotne jest zlikwidowanie istniejącego zagrzybienia i zabezpieczenie muru przed rozwojem mikroorganizmów. Najpierw trzeba fizycznie usunąć zanieczyszczenia powstałe wskutek zagrzybienia, następnie przynajmniej dwukrotnie spryskać nawierzchnię środkiem grzybobójczym, za każdym razem czekając, aż preparat wyschnie. Po wyschnięciu warto przemalować odgrzybione miejsca farbą izolującą plamy np. Dekoral Renostyl na zacieki i plamy, czy Śnieżka na zacieki i plamy. Dopiero po takim zabezpieczeniu ścian można zabierać się do dalszej pracy.
Gorąca woda, spirytus, benzyna
Podobnie, jak w przypadku każdego malowania, poplamioną ścianę warto pokrywać nowymi powłokami malarskimi tylko wtedy, gdy nawierzchnia się do tego kwalifikuje. Jeśli stara powłoka odpada lub łuszczy się, trzeba ją całkowicie usunąć. Farby klejowe najłatwiej usunąć zwilżając wodą przy pomocy pędzla-ławkowca, a następnie zeskrobując szpachelką o zaokrąglonych krawędziach. Łatwiejsze jest usuwanie powłok emulsyjnych - wystarczy szorstka gąbka i ciepła woda z dodatkiem detergentu, np. płynu do mycia naczyń. Gdy nie trzeba usuwać starej farby, plamy można zmyć ryżową szczotką, maczaną w gorącej wodzie. Trudniejsze zabrudzenia czasami najłatwiej po prostu wyskrobać. Uciążliwe, żółte plamy po zaciekach, które bardzo łatwo przebijają, zwłaszcza przez powłoki malarskie w jasnych kolorach, można zamalować farbą olejną o barwie zbliżonej do koloru na jaki planujemy ostatecznie pomalować ścianę. Dobre efekty przynosi również zatarcie plamy cienką warstwą szpachli akrylowej. Doświadczeni malarze polecają też przecieranie nawierzchni szmatką maczaną w amoniaku. Inny sprawdzony sposób to zamalowywanie plam roztworem mleka wapiennego i spirytusu. Tłuste zabrudzenia dobrze zmywają mydło malarskie, gorąca woda i benzyna ekstrakcyjna. Benzyna będzie też niezbędna w przypadku zabrudzenia ściany substancjami smołopochodnymi.
Po „zabezpieczeniu” plam warto zadbać o odpowiednie warunki do malowania, co sprawi, że farba, schnąc równomiernie, lepiej zamaskuje zabrudzenia. Malowana nawierzchnia musi być sucha i czysta. Wilgotność tynku nie powinna przekraczać 6%, wilgotność powietrza 80%, a temperatura w pomieszczeniu powinna mieścić się w przedziale 5-25ºC.
Akryl, ewentualnie lateks
Do malowania poplamionych ścian i nawierzchni ze śladami zacieków specjaliści zalecają grunty ifarby akrylowe. Z „pamiątkami” po tłuszczach, naściennymi rysunkami najmłodszych domowników, rdzą i zaciekami nieźle radzą sobie również powłoki lateksowe. Można także użyć emulsji o podwojonej sile krycia, takich jak Dekoral AKROTIX czy Biel Hirsch-Pol. Ściany mocno poplamione trzeba malować w trzech etapach, po każdym pozwalając nawierzchni dokładnie wyschnąć - najpierw grunt, następnie farba gruntująca, a dopiero na koniec dwie powłoki farby właściwej. Jeśli podczas przygotowań do malowania walczyliśmy z wilgocią i zagrzybieniem warto zastosować farby na plamy i zacieki wzbogacone o preparaty grzybobójcze, co dodatkowo zabezpieczy nawierzchnię przed rozwojem mikroorganizmów. Również do pomieszczeń wilgotnych - kuchni i łazienki - lepiej wybierać produkty przeciwdziałające rozwojowi grzybów, np. Dekoral MALEINAK PLUS, WaterTitet LX, czy Akryl W-BIO Malfarbu.
Monika Jabłońska, e-sciany.pl