Dom jest naszym azylem, ostoją - warto więc za wczasu zadbać o to, by w razie jakiejkolwiek tragedii (pożar, powódź, uderzenie pioruna) móc w miarę szybko uzyskać środki na jego odbudowę. Oczywiście nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć wypadku i spokojnie odkładać na niego pieniądze, dlatego najlepszym wyjściem jest ubezpieczenie domu - takie, które pozwoli nam spać spokojnie.

W dzisiejszych czasach mamy do wyboru na tyle szeroką ofertę ubezpieczeń, że jesteśmy w stanie zabezpieczyć się na każdą ewentualność. Warto zwrócić szczególną uwagę na to, w jakiej okolicy znajduje się nasza nieruchomość - jeżeli mieszkamy w pobliżu rzeki, z pewnością musimy mieć ubezpieczenie na wypadek powodzi, jeśli otaczają ją wysokie drzewa lub stoi przy ruchliwej trasie - ubezpieczmy się od mechanicznych uszkodzeń. Warto również pomyśleć o szczególnym ubezpieczeniu dla znajdujących się w domu wartościowych przedmiotów - nie tylko sprzętów AGD i RTV, lecz także drogocennych mebli czy dzieł sztuki.

Choć wszystkie ubezpieczenia obejmują pewną podstawową pulę, to jednak pamiętajmy, że im więcej czynników przewidzimy, tym łatwiej będzie nam dochodzić swoich praw. Przed wybraniem ubezpieczenia warto zorientować się, jakie przysługują nam zniżki, na przykład jeśli w danej firmie mamy już ubezpieczenie na życie czy korzystamy z innych produktów finansowych, na niższe ceny możemy liczyć również jeśli przedłużamy polisę u tego samego ubezpieczyciela lub gdy zwiększamy pakiet ubezpieczenia. Należy również zaznajomić się z przypadkami, kiedy pomimo zniszczenia dobytku nie odzyskamy ubezpieczenia - na przykład wówczas, gdy szkoda wynikła z wadliwej konstrukcji domu, naszego zaniedbania (włamanie po zostawieniu otwartego okna) bądź ubezpieczyciel będzie w stanie wykazać, że szkoda była wynikiem działania z premedytacją. Jeśli jednak nieszczęście było niezależne od nas, możemy bez trudu dostać sporą kwotę, która pomoże nam naprawić straty.