› dzieci i rodzina
10:07 / 11.02.2013

Jak wychować dziecko w epoce cyfrowej bez dostępu do pornografii?

Jak wychować dziecko w epoce cyfrowej bez dostępu do pornografii?

Aż 71% polskiej młodzieży w wieku 16 -17 lat przyznaje się, że przynajmniej raz w życiu oglądała strony pornograficzne w Internecie. Z badań amerykańskich wynika, iż ponad 40 mln ludzi regularnie odwiedza strony pornograficzne. Największa grupa to ludzie w wieku 12-17 lat, a średni wiek pierwszego kontaktu z pornografią to 11 lat.

W Internecie znajduje się wiele łatwo dostępnej pornografii i przemocy. 10-latek nie kupi w kiosku pisma dla dorosłych, tymczasem w Internecie ma swobodny dostęp do najostrzejszych treści pornograficznych. Szok? Niestety, musimy przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy.

Pornografia zabija po cichu
Młody człowiek zostaje zaskoczony treściami pornograficznymi i nieraz bardzo krótki kontakt z nimi ma dewastacyjny wpływ na jego psychikę. Oczywiście wpływ pornografii na jej stałych użytkowników jest bardziej głęboki i rozległy i zależy od wielu indywidualnych czynników, np. wieku, od którego rozpoczął się kontakt z pornografią, częstotliwości kontaktów, rodzaju używanych materiałów, wykształcenia, mechanizmów kontroli emocji. Nie ulega jednak wątpliwości, iż nie pozostaje ona bez wpływu na świadomość, uczucia i postawy użytkownika. Zresztą analogicznie jej wpływ można porównać do reklamy, na którą firmy nie wydawałyby olbrzymich pieniędzy gdyby nie była pozbawiona siły oddziaływania na ludzką psychikę.

Tajemnicze słowo na "m"

Szczególnie młody lub niedojrzały psychicznie nastolatek ulega zdeprawowaniu moralnemu. W ten sposób zostaje mu bowiem przekazana informacja, że przedmiotowe traktowanie drugiego człowieka jest moralnie usprawiedliwione, że drugi człowiek może być wykorzystywany. Pornografia wyrządza szkody w psychice człowieka również dlatego, że bez jego większego wysiłku i zaangażowania, bez zobowiązań i konsekwencji, dostarcza mu silnych bodźców, które mogą być dostępne: zawsze, w każdej ilości, w ogromnej różnorodności. Tym bodźcem może być ciało człowieka, a nie on sam. Kontakt z ekranem, zdjęciem lub tekstem zastępuje kontakt interpersonalny. W ten sposób młody człowiek uczy się wystarczać sam sobie, koncentrować się na własnych doznaniach, uciekać od intymnych więzi z kimś drugim, w fantazje. Dotyczy to zwłaszcza osób z trudnościami w nawiązywaniu kontaktów lub nieśmiałych, a jednocześnie żądnych silnych doznań. Materiał pornograficzny w miarę używania staje się wystarczającym bodźcem seksualnym i zastępuje potrzebę kontaktu interpersonalnego i więzi uczuciowej, do czego jest się coraz mniej zdolnym. W ten sposób człowiek izoluje się społecznie i zaczyna sam siebie zaspokajać, ponieważ fotografia lub tekst staje się głównym stymulatorem seksualnym wykorzystywanym do masturbacji.

Bolesne skutki 

Poza tym poprzez kontakt z pornografią następuje erotyzacja psychiki dziecka, jego przedwczesne rozbudzenie seksualne, a to prowadzi do występowania treści seksualnych w marzeniach sennych, podejmowania zabaw erotycznych, "twórczości" o charakterze seksualnym (np. w postaci wulgarnych napisów lub rysunków w różnych miejscach), wypowiedzi o treściach seksualnych (np. jako tzw. brzydkich dowcipów (śmiech ma na celu rozładowanie napięcia). Czasem zachowania seksualne podejmowane są prowokacyjnie wobec rówieśników lub młodszych dzieci (dzieci naśladują zachowania seksualne dorosłych, dostrzeżone w kontakcie z materiałami pornograficznymi). Niektórzy, zwłaszcza dziewczęta, stają się podatne na uwiedzenie, oddają się mniej lub bardziej jawnej prostytucji. Ich psychoseksualny rozwój może zostać zaburzony w kierunku dewiacji seksualnych, np. pedofilii, transwestytyzmu, fetyszyzmu.

Ale czy oznacza to, że komputer nie może stać w dziecięcym pokoju, a przy każdym połączeniu z Internetem rodzice powinni zaglądać dziecku przez ramię? Nie! Wystarczy mądrze podejść do tematu i skutecznie zabezpieczyć te treści, które mogą mieć szkodliwy wpływ na młodego człowieka.

Chroń skutecznie swoje dziecko
Rodzice mogą chronić swoje dzieci przed pornografią, albo wręcz przed wszystkimi materiałami dotyczącymi seksu, zachowując kontrolę nad komputerem dziecka. Powinni wiedzieć, jakie programy kupuje i używa ich dziecko, dotyczy to zwłaszcza dysków CD-ROM, a także wiedzieć, co znajduje się na twardym dysku komputera. Nie powinni sami kupować ani zezwalać na kupowanie pirackich wersji programów – istnieje duża szansa, że znajdzie się tam materiał pornograficzny.

Przede wszystkim jednak dobrze by było, by rodzice starali się wyjaśnić dziecku, dlaczego zapoznawanie się pornografią jest według nich niewłaściwe, porozmawiać z dziećmi na temat spraw związanych z seksem. Gdy dziecko będzie przekonane co do słuszności stanowiska rodziców, a sprawy seksu przestaną być już dla niego tak tajemnicze, jego zainteresowanie pornografią spadnie.

Programy, które „odetną” od porno treści
Skuteczną bronią ograniczającą dostęp dziecka do treści pornograficznych jest zainstalowanie programu, blokującego dostęp do serwerów i stron udostępniających pornografię. Takim programem i w dodatku bezpłatnym jest Naomi 3.2. 90, który wystarczy pobrać z sieci i zainstalować na domowym komputerze, by zabezpieczyć dzieci przed niepożądanymi treściami znajdującymi się w Internecie. Narzędzie natychmiast wyłącza wszystkie programy (m.in. przeglądarki internetowe, edytory tekstu, gry i programy), które w swoich tytułach zawierają co najmniej jedno z zakazanych słów, zapisanych w pliku bazy danych. Program nie wymaga instalacji żadnych dodatkowych aplikacji, a jego dodatkową zaletą jest to, że sam się aktualizuje. 

Tego typu programów jest wiele. W Internecie są również dostępne programy kontrolujące poczynania użytkownika na komputerze. Takim programem jest m.in. Mini Monitoring 2.1.2.37. Program zapisuje zrzuty ekranu, pełną historię pracy na komputerze i wszystkie nowo otwarte okna. Narzędzie przechwytuje także wszystkie wpisywane znaki na klawiaturze i przypisuje je do konkretnych okien i programów. Aplikacja idealnie nadaje się do kontroli rodzicielskiej. Podobne właściwości ma program Magic Guardian Home .

Są też dostępne programy płatne. Powstała nawet specjalna strona z myślą  o ochronie dzieci przed szkodliwymi treściami pornograficznymi www.opiekun.pl, gdzie można znaleźć nie tylko program „Opiekun  Dziecka”, blokujący niebezpieczne strony, ale także cenne porady, badania, wskazówki, czyli wszystko to, co należy wiedzieć o ochronie dziecka w Internecie. Na stronie znajduje się również baza stron zarówno niebezpiecznych dla młodych użytkowników sieci, jak cały zbiór ciekawych i interesujących serwisów dla dzieci i młodzieży. Ci, którzy chcieliby najpierw przetestować program, mogą pobrać ze strony wersję demo, która działa przez 30 dni.

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%