Coraz więcej osób wyjeżdża z Elbląga, opuszcza miasto czy kraj z powodu poszukiwania lepszego, godziwego życia. Czy tak musi być? Czy naprawdę nie można znaleźć pracy w naszym mieście? Sprawdziliśmy to w Powiatowym Urzędzie Pracy w Elblągu.

W ostatnich dniach, opublikowano w mediach, jak wygląda bezrobocie w poszczególnych powiatach. Powiat, który ma najwyższą stopę bezrobocia to powiat szydłowiecki (38%). Także powiat braniewski przekracza 30% osób pozostających bez pracy. Najniższa stopa bezrobocia jest w Poznaniu (4,2%).

Jak wygląda sytuacja w Elblągu?

W naszym powiecie stopa bezrobocia jest równie wysoka, ponieważ wynosi 29,2 % osób bezrobotnych. Warto zwrócić uwagę, iż bezrobocie ciągle rośnie w naszym mieście zamiast maleć. Pracę naprawdę jest ciężko znaleźć.

Sprawdziliśmy w Urzędzie Pracy, jak przedstawia się liczba osób zarejestrowanych w PUP, a także jakie oferty pracy można znaleźć. 

Na koniec grudnia osób bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędzie Pracy było 14006 z czego z Elbląga – 7890, a pozostałe 7116 z powiatu elbląskiego. Stopa procentowa mieszkańców samego Elbląga wynosiła na koniec listopada 17,4 % osób bezrobotnych.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że bezrobocie w mieście rosło tylko do maja. W marcu był najwyższy skok, który wynosił 18,8 %. Od czerwca stopa procentowa spada i waha się pomiędzy 17,7% a 17,3 %.

Z ofert pracy najczęściej pojawiają się oferty typu sprzedawca i robotnik gospodarczy, ale także inne np. pracownik ochrony czy krawcowa.

Największa liczbę osób bezrobotnych stanowią osoby w wieku od 25 lat do 34, tych osób jest aż 2256 czyli 28% osób zarejestrowanych w PUP. 21% stanowią osoby w wieku 35-44, 19,5% to osoby w wieku 45-54. Najniższy procent stanowią osoby w wieku 60-64 ponieważ tylko 4 %, osoby do 25 roku życia to 13,8 %, a w wieku 55-59 - 12,8 %.

Ines Kuraś