Płytki ceramiczne to najchętniej wybierane pokrycie ścian w łazience. Wynika to z ich uniwersalnych właściwości: są odporne na wilgoć i wodę, ale też na uszkodzenia mechaniczne. Ponadto łatwo się je czyści i usuwa z nich trudne zabrudzenia. Niektórzy jednak decydują się na ułożenie płytek tylko do połowy ściany. Górną krawędź wyznacza bardzo często umywalka, to na jej wysokości kończą się płytki i pojawia się inna powierzchnia. Kiedy takie rozwiązanie sprawdzi się dobrze? Jak zaaranżować łazienkę z tak wykończonymi ścianami?

Kiedy warto zdecydować się na płytki do połowy ściany?

Układając płytki ceramiczne w ten sposób, optycznie podwyższamy pomieszczenie, dlatego jest to dobre rozwiązanie dla niskich wnętrz lub osób, które chcą, aby łazienka wydawała się wyższa, niż jest w rzeczywistości. Przy poziomym podziale ścian w takim przypadku warto jest zdecydować się na kontrasty. Możesz również takie pokrycie ścian zastosować w łazience, w której strefa kąpielowa jest wyraźnie wydzielona od całości. Przykładem może być prysznic we wnęce lub prysznic bez brodzika typu walk-in. Pamiętaj jednak o tym, że w tym miejscu płytki powinny znaleźć się na całej powierzchni ściany. Jeżeli w łazience jest wanna, to należy płytki ułożyć nieco wyżej, niż krawędź wanny, w ten sposób zabezpieczymy ścianę przed zachlapaniem i wilgocią.

Efektowna mozaika

Decydując się na płytki do połowy ściany, nie trzeba koniecznie wybierać tych w klasycznym lub większym formacie. Ciekawym rozwiązaniem jest mozaika, np. w kształcie plastra miodu. Płytki 3D natomiast pozwolą nadać wnętrzu większej głębi. Mozaikę możemy ułożyć w taki sposób, aby nieregularnie nachodziła na powierzchni ściany wyżej, np. pomalowanej farbą wodoodporną. W jednym miejscu może kończyć się niżej, np. przy toalecie czy pralce, podczas gdy w innym wyżej, przy umywalce i wannie. Mozaika pod prysznicem może pokryć całą ścianę, co szczególnie dobrze prezentuje się w przypadku prysznica walk-in.

W jednym kolorze

Poziomy podział może być mniej dostrzegalny, a tylko subtelnie zaznaczony zmianą rodzaju powierzchni, a nie koloru. Zdecyduj się zatem na jedną barwę, np. szarość, wybierając płytki imitujące beton w ciemniejszym odcieniu, przechodzący wyżej w jaśniejszy szary. Efekt przytulnego i ciepłego wnętrza osiągniemy, decydując się na płytki imitujące naturalne drewno, a w górnej strefie ściany kolor brązowy lub beżowy, nawiązujący do koloru drewna na płytkach. W celu optycznego powiększenia pomieszczenia zdecyduj się na biel, płytki metro i klasyczną białą ścianę z lekką strukturą.

Mocniejszy kontrastowy akcent

Ścianę możemy wykończyć na zasadzie kontrastu. W aranżacjach glamour bardzo dobrze prezentować się będą czarne płytki na dole i biała ściana na górze. W klimacie botanicznym, gdzie dominują florystyczne wzory, połączyć możemy szarość z zielenią. W najnowszych trendach jest też bordo, które uszlachetnia klasyczny beż. Nie zapominajmy też o kolorze roku, czyli classic blue, który lubi zarówno biel, jak i całą paletę szarości oraz brązu.

Ścianę nad płytkami możesz udekorować plakatami w ramkach, dużymi lustrami lub wyposażyć w praktyczne półki do przechowywania.