Twoje dziecko właśnie przeżyło jeden z najważniejszych momentów w swoim życiu i przystąpiło do Sakramentu Pierwszej Komunii. Dla każdego rodzica to wielkie święto, a jednocześnie znak, że jego maleńka pociecha zaczyna drobnymi kroczkami wkraczać w dorosłe życie. I choć to jeszcze nie 18-te urodziny, warto by już dziś pomyśleć o przyszłości Twojego dziecka i mądrze zainwestować pieniądze, które otrzymało w komunijnych prezentach. Jakie rozwiązanie będzie najlepsze? I czy decyzję powinna podjąć Twoje dziecko czy Ty? Podpowiadamy w naszym artykule!

Wymarzony rower

Jeszcze kilkanaście lat temu, absolutnym komunijnymi klasykami były złote kolczyki, rower i zegarek. Te trzy prezenty dostawał właściwie każdy. Jeśli Ty wciąż pamiętasz swoje, to znak, że był to znacznie lepszy podarek niż laptop czy aparat fotograficzny. Chociaż dziś prezenty na komunię robią się coraz droższe, a chrzestni i goście prześcigają się w pomysłach na to, czym obdarować komunistę, być może to czas na delikatną sugestię, że choć czasy owszem się zmieniły, warto by dziecko miało z tej całej uroczystości wspomnienia. A jak pokazuje wielopokoleniowa praktyka, zegarek czy rower zawsze zostaje bardziej zapamiętany niż najnowszy model smartfona, który przecież i tak za 2-3 lata, przy okazji podpisania kolejnej umowy, zostanie rzucony na dno szuflady. Może więc warto zasugerować gościom prezenty bardziej zapadające w pamięć i związane raczej z komunijną tradycją?

Lokata na przyszłość

Jeśli jednak Twoi goście postanowią pójść „na łatwiznę” i wręczyć dziecku koperty, pomyśl – koniecznie wspólnie z dzieckiem – na co moglibyście przeznaczyć tę kwotę. Pamiętaj by cel był związany wyłącznie z Twoim maluchem, a nie np. remontem kuchni! To jego prezent i to on musi poczuć, że go ma. Nawet jeśli w tej chwili nie szykują się żadne ważne wydatki, możesz porozmawiać z dzieckiem, np. o odłożeniu większej kwoty na lokatę (https://www.velobank.pl/klienci-indywidualni/oszczednosci), która sprawi, że za kilka miesięcy zgromadzone oszczędności pomnożą się i dzięki temu będzie można spełnić jeszcze więcej dziecięcych marzeń. Chociaż może argument o oszczędzaniu na studia nie przekona Twojego dziecka, możecie porozmawiać o jakichś wystrzałowych wakacjach czy wspomnianym już rowerze (o ile nie otrzymał go wcześniej). Taka rozmowa przede wszystkim uświadomi Twojemu dziecku, że oszczędzanie pieniędzy to ważna rzecz, a czym skorupka za młodu nasiąknie…

Drobne przyjemności

Zdecydowaliście się na lokatę? Świetnie! Pamiętaj jednak o tym, by nie wpłacać na nią całej kwoty. W końcu chcesz, by twoje dziecko poczuło, że jakiś prezent dostało. Wspólna wycieczka do kina, ulubionej restauracji czy parku rozrywki na pewno będzie dla malucha ogromną frajdą, która sprawi, że zapamięta ten dzień do końca życia!

Artykuł sponsorowany.