Jaką choinkę wybrać? Oto jest pytanie
fot. Paweł Makowski
Co prawda święta dopiero za niecałe dwa tygodnie, ale już teraz możemy dostrzec w Elblągu miejsca, w których sprzedawane są choinki-symbol Bożego Narodzenia, bez którego wielu z nas nie wyobraża sobie Wigilii. Czy na jej zakup nie jest jeszcze za wcześnie? Jeśli nie, to jaką choinkę wybrać: sztuczną czy świeżą?
Kiedy słyszymy „Boże Narodzenie”, na myśl przychodzą nam najczęściej trzy rzeczy: rodzina, choinka, prezenty, niekoniecznie w tej właśnie kolejności. Święta to czas, w którym powinniśmy puścić w niepamięć wszelkie animozje, uprzedzenia, gniew. To czas, kiedy wszyscy członkowie rodziny gromadzą się przy jednym stole, wspominając to, co zdarzyło się w mijającym roku.
Zanim to jednak nastąpi, konieczne jest poczynienie stosownych przygotowań, takich jak kupienie potrzebnych rzeczy, ugotowanie potraw i to, na co czekają szczególnie dzieci, czyli przystrojenie świątecznego drzewka. Tylko kiedy najlepiej dokonać jego zakupu? I jakie drzewko wybrać: sztuczne, czy może świeże, pachnące? I rzecz najważniejsza - z jakim wydatkiem należałoby się liczyć?
- Wie pan, im bliżej świąt, tym drzewka będą droższe, a i wybór choinek będzie mniejszy. Teraz to w zasadzie okazja. – przekonywał sprzedawca przy ul. Nowowiejskiej. - Te lepsze kupowane są bardzo szybko. (...) Ludzie najczęściej chcą pachnące, w doniczkach, niektórzy wolą ścięte, które posadzą przed domem. (...) Czy szybko zgubią igły? To zależy od tego, jak się będzie z nimi obchodzić i jaki rodzaj drzewka nas interesuje. Wiadomo, że świerk jest mniej tolerancyjny na zmianę temperatury otoczenia niż np. jodła kalifornijska, która i pachnie ładnie i tak samo ładnie wygląda.