Kupujesz nieruchomość? Pamiętaj, że choć pełna własność daje sporo możliwości, istnieje ryzyko, że wraz z nabyciem mieszkania, domu lub działki, ściągniesz na siebie pewne problemy. Aby uniknąć takiej sytuacji, przed zawarciem umowy zawsze sprawdzaj zapisy w księgach wieczystych.

W czym tkwi problem?

Niektóre nieruchomości mogą być obciążone wadami prawnymi. Może się też zdarzyć, że są one obciążone zobowiązaniami hipotetycznymi. Inną możliwą niedogodnością jest sytuacja, w której sprzedawca nie ma faktycznych praw do nieruchomości, bądź też nie jest jedynym jej właścicielem.

Istnieją również rzadziej wymieniane wady prawne, z którymi warto zapoznać się na blogu Ksiegiwieczyste.edu.pl – zostały tam omówione rozmaite przykłady wpisów do ksiąg wieczystych oraz uwagi dotyczące przepisów prawnych.

Nabycie działki, domu lub mieszkania bez uprzedniego sprawdzenia jej faktycznego stanu prawnego może się więc kończyć przejęciem na siebie obciążeń finansowych lub zobowiązań prawnych. W niektórych sytuacjach może się także pojawić ryzyko nieważności samej transakcji.

Co sprawdzać w księgach wieczystych?

Upewniając się, czy przypadkiem nie doszło do wspomnianych nieprawidłowości, dokładnie przeczytaj zawartość księgi wieczystej.

Pierwsze, na co warto zwrócić, to czy sprzedawca faktycznie jest właścicielem. Co więcej, nawet jeżeli posiada prawa własności, warto upewnić się, czy przypadkiem w księdze nie figurują inni współwłaściciele.

Osobnym tematem są wspominane już obciążenia hipoteczne. Jeśli występują, mogą stanowić nie tylko problem finansowy, lecz również ograniczyć prawo własności i stać się przedmiotem roszczeń.

Istnieje tez kilka innych potencjalnych problemów, w rodzaju prawa pierwokupu oraz wpisów dotyczących tak zwanej służebności. Zapisy takie można analizować samodzielnie, jednak w razie wątpliwości warto skierować się z zapytaniem o opinię do radcy prawnego lub innej osoby wyspecjalizowanej w prawie nieruchomości. Zainwestowanie odrobiny czasu na uzyskanie fachowej opinii może okazać się naprawdę trafną decyzją, gdy chodzi o transakcje tego typu.

Foto: Fotolia