Janek Wiśniewski mieszkał w Elblągu
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że wśród ofiar wypadków grudniowych poczesne miejsce zajmują elblążanie, w tym Zbyszek Godlewski – liczący zaledwie 18 lat mieszkaniec naszego miasta, ktory przeszedł do legendy jako Janek Wiśniewski.
Zbigniew Godlewski mieszkał w Elblągu. Jego ojciec był wojskowym. Rodzina zmieniała miejsce zamieszkania z uwagi na jego pracę. Kilka miesięcy przed masakrą na Wybrzeżu Zbyszek skończył szkołę zawodową i zatrudnił się w Stoczni Gdynia, gdzie pracował przy przeładunkach. Chciał pracować w Elblągu, ale nie mógł tu znaleźć pracy. 16 grudnia pojechał do Gdańska, aby się zorientować jak wygląda sytuacja. Wieczorem napisał do rodziców krótki list. Następniego dnia stracił życie...
Wypadki grudniowe
Mianem Grudnia 1970 określa się bunt robotniczy w Polsce, który wybuchł w dniach 14–22 grudnia 1970 roku. Pośrednią przyczyną aktu desperacji ludzi pracy były narastające problemy ekonomiczne, a bezpośrednią -–znaczna podwyżka cen detalicznych mięsa, przetworów mięsnych oraz innych artykułów spożywczych. 14 grudnia 1970 roku gdańscy stoczniowcy rozpoczęli strajk. Przyłączyli się do nich inni robotnicy zakładów pracy na Wybrzeżu. Domagali się od władz cofnięcia podwyżki, uregulowania systemu płac (w szczególności zasad naliczania premii) oraz odsunięcia od władzy odpowiedzialnych za podwyżkę (m.in. Władysława Gomułki, Józefa Cyrankiewicza i Stanisława Kociołka).
Po tym jak zdesperowani stoczniowcy wyszli na ulicę, doszło do starć z funkcjonariuszami Milicji Obywatelskiej. Eskalacja wybuchu społecznego miała miejsce w Gdańsku, gdzie późnym wieczorem 15 grudnia doszło do podpalenia budynku KW PZPR. Wojsko i milicja zablokowały porty i stocznie. W Gdańsku, Szczecinie oraz w Elblągu doszło do starć ulicznych, natomiast w Gdyni miała miejsce masakra – 17 grudnia wojsko i milicja oddały strzały do bezbronnych ludzi idących do pracy. W okolicach przystanku SKM Gdynia zginęło wówczas 10 pracowników Stoczni im. Komuny Parsykiej. Wśród osób, którzy stracili wówczas życie był także elblążanin Zbyszek Godlewski. Ten epizod przeszedł do historii jako czarny czwartek.
W tym miejscu należy dodać, że tragicznym, legendarnym wręcz symbolem tej grudniowej masakry stał się utrwalony w przekazie pokoleń obraz pochodu niosącego na drzwiach cialo zabitego młodego człowieka – Janka Wiśniewskiego. Był nim faktycznie 18-letni Zbyszek Godlweski.
"Na drzwiach ponieśli go Świętojańską, naprzeciw glinom, naprzeciw tankom" – to cytat ze słynnej Ballady o Janku Wiśniewskim.
Elblążanie – ofiary grudnia 1970
Elblążanie, którzy stracili życie podczs tragicznych wydarzeń grudniowych to Waldemar Rebinin – zastrzelony 15 grudnia pod Komitetem Wojewódzkim w Gdańsku, Zbigniew Godlewski – zamordowany 17 grudnia na kładce SKM Gdynia Stocznia oraz Marian Sawicz – śmiertelnie postrzelony 18 grudnia w Elblągu na schodach baru Słonecznego. Nie wszyscy urodzili się w Elblągu (Z. Godlewski – w Zielonej Gorze, W. Rebinin – w Grójcu), wszyscy natomiast byli mieszkańcami naszego miasta, które po latach upamiętniło każdego z nich tablicą pamiątkową. Ponadto w Elblągu znajduje się ulica Zbyszka Godlewskiego oraz skwer Waldemara Rebinina, natomiast w Pruszczu Gdańskim, jak również w okolicy gdyńskiego portu znajduje się ulica Janka Wiśniewskiego.
Wszyscy trzej elblążanie spoczywają na cmentarzu Agrykola. W jednej alejce odnajdziemy groby Waldemara Rebinina oraz Zbyszka Godlewskiego. W innej części cmentarza znajduje sie grób Mariana Sawicza. Wszystkie miejsca pochówku oznaczone są symbolem "1970 Grudzień".
Ballada o Janku Wiśniewskim
Architekt Krzysztof Dowgiałło (ur. 1938) napisał tekst słynnej Ballady o Janku Wiśniewskim w oparciu o osobiste doświadczenia. Widok pochodu niosącego na drzwiach zabitego chłopaka wywarł na nim wstrząsające wrażenie. Chwycił za pióro...
Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni,
Dzisiaj milicja użyła broni.
Dzielnieśmy stali, celnie rzucali.
Janek Wiśniewski padł!
Na drzwiach ponieśli go Świętojańską,
Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom.
Chłopcy stoczniowcy - pomścijcie druha!
Janek Wiśniewski padł!
Jeden zraniony, drugi zabity,
Krwi się zachciało słupskim bandytom.
To partia strzela do robotników,
Janek Wiśniewski padł!
Krwawy Kociołek, to kat Trójmiasta,
Przez niego giną dzieci, niewiasty.
Poczekaj draniu - my cię dostaniem,
Janek Wiśniewski padł!
Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska,
Idźcie do domu, skończona walka.
Świat się dowiedział, nic nie powiedział,
Janek Wiśniewski padł!
Nie płaczcie matki - to nie na darmo!
Nad stocznią sztandar z czarną kokardą!
Za chleb i wolność, i nową Polskę,
Janek Wiśniewski padł!
Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska,
Idźcie do domu, skończona walka.
Świat się dowiedział, nic nie powiedział,
Janek Wiśniewski padł!
Nie płaczcie matki - to nie na darmo!
Nad stocznią sztandar z czarną kokardą!
Za chleb i wolność, i nową Polskę,
Janek Wiśniewski padł!
Jej najbardziej znaną wersję („Człowiek z żelaza”, „Psy”, „Czarny czwartek”) skomponował Andrzej Korzyński. Poniżej wykonanie Kazika Staszewskiego.