Wczoraj, 22 września, rozpoczęła się piąta edycja festiwalu Jazzbląg. Czym jest? To wyjątkowa okazja, aby posłuchać jazzu na naprawdę wysokim, wręcz światowym poziomie. Jazzbląg to również doskonała okazja do tego, aby podziękować tym firmom, które wspierają tę inicjatywę i kulturę w mieście oraz poświętować 20-lecie Klubu Środowisk Twórczych "Krypta".

Na scenie w Galerii EL wystąpił bing band Jana Konopa. Później, w klubie Mjazzga (partner wydarzenia) zaprezentował się Minim Experiment. Jednak przed ucztą muzyczną mogliśmy być świadkami dość emocjonującego wystąpienia Anny Selke, która od 20 lat związana jest z jazzem i "Kryptą". Zwróciła uwagę na to, że kultura (zwłaszcza ta wysoka) zawsze przegrywa chociażby ze sportem jeżeli mowa o finansowaniu imprez takich, jak Jazzbląg. Na scenie wyróżniła firmę "Metal Expert", która wspiera tę inicjatywę od dawna. Przedstawiciel zapewnił, że ta współpraca nadal będzie trwać.

A muzycznie? Prawdziwa uczta. I nie ma się co tak naprawdę dziwić, skoro sam dyrektor artystyczny Jazzbląga Jerzy Małek zaznaczył, że kluczem doboru wykonawców był Fryderyk. To właśnie sprowadzenie do Elbląga artystów najwyższej, światowej klasy ma dać wyraźny sygnał włodarzom miasta, że jazz stoi tu na najwyższym poziomie i trzeba tę ideę rozwijać.