› zagrożenia i utrudnienia
08:31 / 04.02.2016

Jechała pod prąd na zamglonej ekspresówce

Jechała pod prąd na zamglonej ekspresówce

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek na drodze ekspresowej S7, na wysokości miejscowości Rączki (woj. warmińsko-mazurskie). - To był sam początek ekspresówki. Jechałem lewym pasem. Po prostu wyprzedzałem sznur aut. Może z pięć, sześć - mówi w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pan Łukasz, autor nagrania.

Jak dodał, na drodze panowały trudne warunki atmosferyczne. Była mgła, w związku z czym, widoczność była ograniczona. - Po wyprzedzeniu samochodów zmieniłem pas na prawy. I nagle wynurzyła się, jadąca pod prąd, corsa - mówił kierowca.

- Gdybym wyprzedzał więcej pojazdów, i gdybym był na lewym pasie, z pewnością doszłoby do wypadku - opowiadał. - Dosłownie z 30 sekund później moglibyśmy się zderzyć - dodał.

Jak dowiedzieliśmy się w Komendzie Powiatowej Policji w Nidzicy, na komendę nie wpłynęło zgłoszenie dot. jadącego pod prąd kierowcy.

Żródło: TVN24.PL

 

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%