Jerzy Wilk, świeżo upieczony kandydat PiS na urząd prezydenta Elbląga, odpowiadał na pytania w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn.

Rywalizacja między Elblągiem a Olsztynem była o dziesiątków lat i proszę porównać budżet Olsztyna  i budżet Elbląga.  Olsztyn – niewiele większy od Elbląga – ma miliard 200 milionów budżetu, a Elbląg budżet w wysokości 600 milionów. Byliśmy równymi miastami. Dlatego to województwo warmińsko-mazurskie powstało, że Olsztynowi był potrzebny partner w postaci Elbląga, który wzmocniłby to województwo. Rywalizowaliśmy jak równi, a teraz odstajemy wyraźnie od Olsztyna. Tutaj przemysł się kurczy, a młodzi ludzie wyjeżdżają. Brak pomysłów na rozwój naszego miasta. Ja jestem elblążaninem od urodzenia. Nikt mnie tutaj w teczce nie przywiózł, w związku z tym martwi mnie to, co się dzieje w Elblągu

– mówił na antenie Radia Olsztyn Jerzy Wilk.  

Według elbląskiego parlamentarzysty przekop Mierzei Wiślanej będzie jedną z recept na ożywienie gospodarcze Elbląga. Otworzy Elbląg na świat. Według posła zarówno turystycznie, jak i gospodarczo zyskają wszystkie gminy położone nad Zalewem Wiślanym: Tolkmicko, Frombork, Braniewo, Pasłęk, Sztutowo, Stegna, Krynica Morska.

Jerzy Wilk zwrócił uwagę, że został kandydatem na urząd prezydenta Elbląga wolą najwyższych władz PiS, w tym przede wszystkim prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Przypomniał, że w czasie kampanii wyborczej z 2013 roku od Elbląga rozpoczęły się sukcesy samorządowe PiS:

Był Elbląg, a później Rybnik, a później kolejne miasta, w których zaczęliśmy wygrywać wybory na prezydentów, a później wybory prezydenckie i sejmowe. Stąd Elbląg jest takim symbolicznym miastem.

Przypomnijmy, że w lipcu 2013 roku Jerzy Wilk (PiS) uzyskał 51,74 proc. poparcia w drugiej turze przedterminowych wyborów na prezydenta Elbląga, pokonując kandydatkę PO Elżbietę Gelert. Kandydat PiS otrzymał wówczas w drugiej turze wyborów prezydenta Elbląga 17 266 głosów (51,74 proc poparcia). Jego rywalka Elżbieta Gelert z PO uzyskała wtedy 16 106 głosów (48,26 proc. poparcia). 

W 2014 roku ubiegał się o reelekcję na urząd prezydenta Elbląga (także z listy PiS). W pierwszej turze uzyskał 37,25%, zajmując pierwsze miejsce spośród 7 kandydatów. W drugiej turze głosowania otrzymał 13 925 głosów (44,77%), przegrywając ze swoim konkurentem, kandydującym ze swojego komitetu i popieranym przez PO oraz PSL, Witoldem Wróblewskim. Wówczas Jerzy Wilk po raz kolejny został członkiem rady miejskiej. 5 grudnia 2014 zakończył urzędowanie na stanowisku prezydenta. W tym samym dniu został wybrany przewodniczącym Rady Miejskiej w Elblągu.