› bieżące
10:45 / 09.01.2015

Jesteś fryzjerem, mechanikiem lub kosmetyczką? Kup kasę fiskalną

Jesteś fryzjerem, mechanikiem lub kosmetyczką? Kup kasę fiskalną

fot. www.pixabay.com

Prawnik, stomatolog, mechanik, ale też lekarz, fryzjer i kosmetyczka. Co ich łączy? Wszyscy oni od tego roku muszą się wyposażyć w kasy fiskalne. Mają na to czas do końca lutego. Decyzja Ministerstwa Finansów, choć dla wielu co najmniej dziwna, ma jeden zasadniczy cel - połoźyć kres tzw. szarym strefom w poszczególnych branżach.

Według dotychczas obowiązującyh przepisów podmioty gospodarcze, których roczny dochód przekraczał 20 tys. zł, musiały zaopatrzyć się w kasy fiskalne. Jeśli natomiast dany przedsiębiorca rozpoczął działalność gospodarczą w ostatnim kwartale danego roku, to również musiał zakupić kasę fiskalną jeśli jego dochody wyniosły 1/4 wspomnianej wyżej kwoty.Był to bowiem ustawowo określony limit, którego przekroczenie obligowało do ewidencjonowania obrotów przy pomocy stosonych urządzeń.

Od tego roku limit 20 tys. zł rocznego przychodu został zniesiony. Zamiast niego wymóg posiadania kasy fiskalnej nakłada się na ten podmiot gospodarczy, który swoją działalność prowadzi przynajmniej od dwóch miesięcy. Część branż nie musi dokumentować swoich zysków poprzez wydruki z kas fiskalnych, jednak zwolnienie z ich posiadania obejmuje coraz mniejzą liczbę usługodawców. Od 2015 roku zwolnienie nie obowiązuje w przypadku np. doradców podatkowych (z wyłączeniem usług notarialnych), ale także fryzjerów, kosmetyczek i osób, świadczących usługi kosmetologiczne.

Obowiązkiem posiadania kas fiskalnych obłożeni zostali także mechanicy samochodowi, lekarze, dentyści i osoby, świadczące usługi gastronomiczne. Polskieradio.pl zauważa, że tylko w branży motoryzacyjnej tzw. szara strefa stanowi prawie 40 % rynku. Generuje ona straty dla budżetu państwa, sięgające nawet od kilku do kilkunastu miliardów zł. W rozmowie z dziennikarzami Polskiego Radia Wiesława Drożdż z resortu finansów wyjaśniła: - Przede wszystkim chodzi o umożliwienie wolnej konkurencji na rynku i zapewnienie konsumentom prawa do otrzymywania paragonu jako dowodu na uczciwość przedsiębiorcy i podstawy do ewentualnej reklamacji zakupionego towaru.

Co prawda nowe przepisy obowiązują już od 1 stycznia bieżącego roku, ale resort finansów dał przedsiębiorcom dwa miesiące na zakup potrzebnych urządzeń, co oznacza, że terminem nieprzekraczalnym, w którym każdy wymieniony wyżej usługodawca powinien już posiadać kasę fiskalną, jest dzień 1 marca.

Jak decyzję Ministerstwa Finansów przyjęli elbląscy przedsiębiorcy? - Wyobraża pan sobie, że teraz do każdej wymiany oleju czy naprawy silnika będę dawał paragon? - pyta jeden z mechaników. - Obaj wiemy, co ludzie robią z paragonami. Ja nie mówię, że to zły pomysł, bo przecież bez powodu nie robiliby wokół tego tyle zamieszania, ale osobiście uważam, ze to tylko spowoduje wzrost zbędnej papierologii.

Są i osoby, które chwalą decyzję resortu finansów: - Paragon to potwierdzenie świadczenia usługi. To dowód, że dana osoba była tu i ówdzie, a w razie potrzeby może wrócić i złożyć reklamację. Ale nie tylko dlatego pomysł z paragonami jest moim zdaniem trafiony. Jeśli wszystko jest udokumentowane, klienka widzi, że traktujemy ją poważnie i mamy uczciwe podejście - zauważa pani Ewa, kosmetyczka.

Źródło: interia.pl, polskieradio.pl

6
0
oceń tekst 6 głosów 100%