Braniewscy policjanci ustalili, kto ukradł motorower Suzuki o wartości 2 tysięcy złotych. Sprawcami okazali się 14 i 15-latek. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Ustalili również inne przestępcze czyny popełnione przez jednego z nieletnich. Materiały w tej sprawie trafią teraz do sądu rodzinnego i nieletnich.

Do kradzieży motoroweru marki Suzuki doszło w miniony weekend. Pojazd o wartości 2 tys. zł. znikł z niestrzeżonego parkingu spod jednego z braniewskich bloków. Wszczęte przez funkcjonariuszy policji poszukiwania wykazały, że sprawcami byli dwaj nastolatkowie z gm. Braniewo. Zatrzymani - 14 i 15-latek - przyznali się do kradzieży pojazdu.

Mieliśmy ochotę pojeździć na motorowerze – tłumaczyli policjantom w czasie przesłuchania.

Swój zamiar zrealizowali jak doświadczeni przestępcy. Po ukryciu pojazdu w krzakach zmienili tablicę rejestracyjną na inną. Dodatkowo zamontowali także inne lusterka. Później siedli na motorower i pojechali nim nad zalew. Tam jeden z nich włamał się do domku letniskowego i skradł plecak wraz z zawartością. Łupem pochwalił się koledze i spotkanym na miejscu znajomym. Przestępcza „przygoda” skończyła się, gdy zabrakło paliwa w baku.

Policji udało się odzyskać motorower i skradziony plecak. Wrócą one do właścicieli. O losie nieletnich przestępców zadecyduje sąd rodziny.