Jeździł autem po terenie gazowni
22-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów po tym jak wszedł na teren elbląskiej gazowni i uszkodził tam jedno z aut. Mężczyzna uruchomił auto i przejechał się nim uderzając w metalowe elementy. Teraz odpowie za swój czyn przed sądem. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Krótkotrwałe użycie pojazdu – z tego artykułu Kodeksu Karnego odpowie 22-letni Maciej B. Sprawca wczoraj przed godziną 7 rano wszedł na teren gazowni wsiadł do zaparkowanego tam opla combo, uruchomił go za pomocą kluczyków i… odjechał. Maciej B. nie opuścił jednak ogrodzonego terenu i nie wydostał się na miejskie ulice. Nie przeszkodziło mu to jednak w uszkodzeniu wspomnianego opla. Mężczyzna uderzył autem w metalowe elementy znajdujące się na placu, powodując wgniecenia w karoserii. Po chwili został ujęty przez pracownika zakładu, a następnie 22-latka przejęli wezwani na miejsce policjanci. Czuć było od niego zapach alkoholu. Nie umiał też jednoznacznie wytłumaczyć co było powodem jego działania. Maciej B. trafił do policyjnego aresztu. Za krótkotrwałe użycie pojazdu oraz zniszczenie mienia może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu