› sport
10:03 / 12.05.2014

Juniorzy Concordii coraz bliżej awansu

Juniorzy Concordii coraz bliżej awansu

W trzech ważnych spotkaniach wyjazdowych zespół Concordii Elbląg z rocznika 97 zdobył 6 punktów. Tym razem zespół trenera Marcina Płuski wybrał się do Białegostoku by zmierzyć się z Jagiellonią. Okazał się lepszy zwyciężając 2-1.

Nadal elblążanie są z Unią Warszawa liderem w Makroregionalnej Lidze Juniorów Młodszych. Mają duże szanse na awans do fazy finałowej. Promocję uzyska tylko zespół z pierwszego miejsca. Okres najtrudniejszych meczów wydaje się, że został w miarę okiełznany. Młodzież stanęła na wysokości zadania i najgroźniejszym rywalem w walce o sukces w tym sezonie najprawdopodobniej jest Unia Warszawa.

Spotkanie z Jagiellonią było trudne. W 35 minucie Kamil Kosakowski zdobył gola dla gospodarzy. - Pierwsza połowa w naszym wykonaniu bardzo słaba. Wysoki presing naszej drużyny był nieskoordynowany przez co zawodnicy Jagiellonii bez problemu wychodzili i stwarzali sytuację. Bramka z rzutu rożnego po braku komunikacji zawodników stojących w strefie - mówi trener Marcin Płuska. W drugiej części bramki Pawła Sagana w 68 i Michała Marcinkowskiego w 69 minucie sprawiły, że trudny teren został zdobyty przez piłkarzy Concordii. - Zawodnicy pozytywnie zareagowali w przerwie i na drugą połowę wyszliśmy zdeterminowani i zdyscyplinowani. Zamknęliśmy przeciwnikowi otwarcie gry i konsekwentnie realizowaliśmy założenia. Druga połowa zdecydowanie na naszą korzyść czego ukoronowaniem były dwie bramki zdobyte w ciągu dwóch minut - dodaje. - Przegraliśmy wygrany mecz, ale mam nadzieję, że to apogeum naszych nieszczęść i czegoś takiego już nie powtórzymy. Byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym przez prawie 70. minut i w dwie minuty wszystko zaprzepaściliśmy, po katastrofalnych błędach indywidualnych . Po tym jak dzisiaj zagraliśmy remis byłby dla nas wynikiem krzywdzącym, a myśmy to przegrali. Nawet trener gości po meczu powiedział, że nie wie jak żeśmy to zrobili. Mecz ten pokazał, że nie zasługujemy w tym momencie na awans z grupy, bo klasowy zespół takich meczów przegrywać nie powinien - mówi trener gospodarzy Tomasz Kulhawik.

Jagiellonia Białystok 97 - Concordia Elbląg 97 1-2 (1-0)

Bramki: Kosakowski 35' - Sagan 68', Marcinkowski 69'

Żółte kartki: Szczepański

Concordia: Banasiak - Szczepański, Pelc M, Niburski, Duszak, Sagan, Bukacki (67' Oszejko), Kwiatkowski, Kiełczyński (72' Pelc), Marcinkowski (78' Mularczyk), Maczukin (Lubiejewski 41')

25
0
oceń tekst 25 głosów 100%