Elblążankę, Ewę Orzechowską zobaczymy jutro (8.09) o godz. 20 w reality show „Wyspa przetrwania” w Polsacie. Sceny do programu były nagrywane w najbardziej egzotycznych zakątkach świata: w Australii, Fidżi na Wyspach Cooka, Samoa oraz w Malezji, Tajlandii, Indonezji, Chinach, Filipinach, Kambodży, Wietnamie. Gdy pani Ewa wygra otrzyma 150 tys. zł. 

Ewa Orzechowska z Elbląga, by dostać się  reality show „Wyspa przetrwania” pokonała około 10 tys. konkurentów. W programie razem z nią  weźmie udział 16 osób.
Pani Ewa zanim dostała się do programu Polsatu była twarzą polskiej marki odzieżowej Patriotic”. Zdobyła siódme miejsce w kategorii Bikini Fitness, Mistrzostw Polski federacji IFBB w Kielcach. 
Te umiejętności na pewno przydadzą się w programie  survivalowym. Rzecz dzieje się na odciętej od świata wyspie. Rozgrywa się prawdziwa walka o przetrwanie. 

Uczestnicy muszą zapewnić sobie ogień i schronienie, codziennie walczą o żywność i przedmioty codziennego użytku oraz przede wszystkim o totem gwarantujący nietykalność na tzw. radach wyspy, na których wybierają spośród siebie osobę, która ma opuścić wyspę. W trakcie wykonywania zadań, muszą wykazać się siłą, odwagą, pamięcią, wytrwałością i sprytem, ale równie ważne są układy i sojusze zawarte między nimi

- czytamy na stronie Polsatu.

W finale znajdą się dwie osoby. Zwycięży ten, który otrzyma większą liczbę głosów od wyeliminowanych już konkurentów. 
W USA, zwycięzca otrzymuje milion dolarów i samochód, we Francji - 100 tysięcy euro. W Polsce tylko 150 tys. zł. Na świecie program cieszy się ogromną popularnością. Jak dotąd był realizowany w 50 krajach na całym świecie. Doczekał się między innymi 11. edycji we Włoszech, 13 w Belgii, 15 w Norwegii, 16 w Hiszpanii, 19 w Danii. 
Obejrzyj wywiad z elblążanką tutaj na 1min 39 s.