› bieżące
10:34 / 11.08.2015

Jutrzejszej nocy deszcz „spadających gwiazd”

Jutrzejszej nocy deszcz „spadających gwiazd”

Do 100 „spadających gwiazd”w przeciągu godziny będzie można obserwować w nocy z 12 na 13 sierpnia. Dla fanów astronomii i astrofotografii będzie to doskonały moment na nadrobienie zaległości. O ile tylko pozwoli na to pogoda.

Ta ostatnia w naszym regionie, według aktualnych prognoz Uniwersytetu Warszawskiego ma być bezlitosna. W okolicach Elbląga mają pojawić się niskie chmury i przejściowe opady deszczu. Jednak sytuacja jest dynamiczna, więc wszystko może się jeszcze zmienić. Sytuację pogodową można obserwować na stronie meteo.pl.

Natomiast niezmiennie, jak co roku pojawi się deszcz meteorytów. W lipcu i sierpniu nasza planeta spotyka się z okruchami skalnymi z kosmosu pozostawionymi przez kometę 109P/Swift-Tuttle. Właśnie w nocy ze środy na czwartek Ziemia przedzierać się będzie przez jej warkocz, wynikiem czego wspomniane okruchy skalne wpadają w ziemską atmosferę i ulegają widowiskowemu spaleniu. To, co widzimy na niebie jako „spadająca gwiazda” to tak naprawdę materiał wielkości małych kamyków. Natomiast krótkotrwały i szybki błysk obserwowany na niebie to moment, kiedy meteory rozgrzewają się i ulegają spaleniu w wyniku tarcia o ziemską atmosferę.

Co prawda już obecnie możemy obserwować na niebie zmożoną aktywność meteorów na naszym niebie, to jednak w nocy ze środy na czwartek będzie ich najwięcej - nawet do 100 na godzinę. Będą to Perseidy – rój meteorów nazwany od konstelacji Perseusza.

Skąd najlepiej obserwować ten spektakl na niebie? Odpowiedź jest prosta – tam, gdzie nie docierają światła miast. W okolicy Elbląga jest wiele takich miejsc. Jednym z nich są plaże Zalewu Wiślanego, bądź wzniesienia w okolicy Suchacza i Tolkmicka. Wówczas mamy pewność, że zobaczymy zdecydowanie więcej niż w mieście, aczkolwiek w Elblągu równie dobrze możemy obserwować deszcz meteorytów z balkonu. Z pewnością dostrzeżemy te najbardziej wyraziste „spadające gwiazdy”.
 

7
0
oceń tekst 7 głosów 100%