› zagrożenia i utrudnienia
09:55 / 07.08.2018

Już 23 osoby utonęły w naszym regionie. Ostatnio 16-latka i młody mężczyzna

Już 23 osoby utonęły w naszym regionie. Ostatnio 16-latka i młody mężczyzna

W naszym województwie ostatnio na dwóch niestrzeżonych kąpieliskach zginęli: 24–letni mężczyzna i 16-letnia dziewczyna. Nie pomogły akcje resuscytacyjne. Z policyjnych statystyk wynika, że w sezonie letnim utonęło 23 osoby, a w ciągu tego roku 32. 

Policjanci biją na alarm, woda bywa groźna. Szczególnie w weekendy jest dużo utonięć. Policjanci apelują o rozwagę na wodą i przypominają: bezpieczna kąpiel to kąpiel w miejscu do tego przeznaczonym, gdzie nad kąpiącymi czuwa ratownik!

Ostatnie dwa wypadki wskazują na to, że miejscem tragedii są przeważnie niestrzeżone kąpieliska. 16-latka z trzema koleżankami wybrała się na jedno z nich nad Jeziorem Mamry. Kąpały się razem, ale jedna z wody nigdy nie wyszła. 

Po kliku minutach dziewczynka została wyciągnięta spod wody przez osoby przebywające na plaży, którzy natychmiast przystąpili do akcji reanimacyjnej. Po przybyciu karetki  pogotowia  i odzyskaniu funkcji życiowych, dziewczynkę przetransportowano Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Białymstoku.

Po kilku godzinach 16-latka zmarła.

- informują policjanci z Węgorzewa.

Na jeziorze Limajno (gm. Dobre Miasto) utonął młody mężczyzna. 24-latek wypłynął na materacu. Gdy zniknął pod wodą  rozpoczęły się poszukiwania. 

Na miejsce przyjechał straż pożarna i przy wykorzystaniu płetwonurków po kilkudziesięciu minutach wyłowili i wydostali na brzeg mężczyznę. Akcja reanimacyjna trwała niemal godzinę - niestety nie udało się uratować 24 -latka

- czytamy w komunikacie policji. 

Przypomnijmy: 

3 czerwca, w jeziorze Martwym pod Elblągiem (miejscu znanym powszechnie jako Jelenia Dolina) utonął 20-letni mężczyzna. 

31 maja w godzinach popołudniowych na kąpielisku morskim w Sztutowie strażacy wyciągnęli z wody na brzeg tonącego mężczyznę w wieku 28 lat. Nie pomogła akcja reanimacyjna. Mężczyzna zmarł. Była to pierwsza śmiertelna ofiara na plażach Mierzei Wiślanej w tym roku. W tym samym dniu doszło do kolejnych tragedii. W Jantarze utonął 50-latek, a na Wyspie Sobieszewskiej 45-letnia kobieta.

Dwóch mężczyzn zaginęło w sobotę, 04.08.2018 r. w Krynicy Morskiej na Mierzei Wiślanej. Jeden został wyłowiony. Zmarł podczas reanimacji. Drugiego do wieczora nie odnaleziono.

Do tej pory nie odnaleziono też 18-latki, która zniknęła pod wodą 30 lipca 2018, nad brzegiem Wisły, w miejscowości Nowa Cerkiew w powiecie nowodworskim. 

Rady policjantów:

Pamiętajmy aby stosować się do regulaminów kąpielisk. 
Szczególną uwagę należy zwracać na dzieci. 
Niebezpieczne jest skakanie do wody na główkę, zwłaszcza w miejscach nieznanych, gdyż nie znamy głębokości zbiornika- taki skok może zakończyć się urazem, kalectwem a nawet śmiercią. 
Pamiętajmy aby nie wchodzić do wody pod wpływem alkoholu- jego działanie powoduje problemy z orientacją i koordynacją ruchów. 
Przed wejściem do wody należy schładzać ciało, aby uniknąć wstrząsu termicznego.

1
0
oceń tekst 1 głosów 100%